Bardzo mi miło uroczyście przedstawić laureatów Konkursu Wielkanocnego, który zakończyliśmy dwa dni temu.
Zadanie uczestników polegało na wymyśleniu nie tylko zabawnego i intrygującego, ale i sensownego wytłumaczenia metamorfozy twarzy dobrze znanego wszystkim Geralta. Laureatów oraz ich prace zamieszczam w rozwinięciu newsa...
Zwycięzcami Konkursu Wielkanocnego są:
Diana S.
Nagrody: "Surogaci" na DVD, "W Pierścieniu Ognia", autorstwa Suzanne Collins oraz "Smoczy Kalendarz".
Zbigniew D.
"Po udaremnieniu zamachu na króla Geralt stał się sławny. A raczej jeszcze sławniejszy, bo już wcześniej nie mógł narzekać na brak wielbicieli. Jednak tłumy rządnych uwagi kobiet ciągnące za nim przez pół Redanii i całą Temerię wyczerpały jego cierpliwość. Ilekroć chciał zabić jakiegoś potwora płoszyła go rzesza ludzi, ciągnąca za Wiedźminem. Doszło do tego, że pozbawiony pracy zaczął przymierać głodem, nie mając pieniędzy nawet na pokój w gospodzie. W końcu, wychudzony, przemarznięty i obszarpany udał się do miejscowego alchemika w niewielkim mieście. Ten obiecał, że zmieni wygląd Geralta nie do poznania za kilka koron redańskich. Udręczony łowca potworów zastawił swój srebrny miecz w lombardzie i zdecydował się na zabieg. Wypił podaną mu przez alchemika miksturę i pogrążył się w letargu. Operacja trwała całą noc. Gdy Wiedźmin przejrzał się w lustrze był wstrząśnięty skutecznością zabiegu – wyglądał teraz zupełnie inaczej. Jeśli resztki urody miały być ceną za spokój to opłacił mu się ten interes. Po wszystkim poszedł jeszcze do fryzjera, był jednak zbyt dumny ze swoich włosów, by je ściąć. Zdecydował się więc na nową fryzurę, modną na wszystkich dworach jeszcze dwa wieki temu. Zadowolony ze swojego nowego wizerunku ruszył w świat."
Nagrody: "Kameleon", autorstwa Rafała Kosika, "W Pierścieniu Ognia", autorstwa Suzanne Collins oraz "Trylogia Kosmiczna", autorstwa C. S. Lewisa.
Mikołaj G.
"Cóż, wydarzyło się coś zupełnie niespodziewanego – a mianowicie Geralt zaszedł z Triss w ciążę... Po ujawnieniu tej wiadomości Yennefer i na nic nie zdających się przeprosinach, postanowił odpocząć od tego zgiełku na bagnach, niedaleko Wyzimy. Tam miał kilka potyczek z wszędobylskimi topielcami oraz skolopendromorfami, stąd jego liczne rysy na twarzy i zadrapania. Niestety, nie lepiej było, kiedy wrócił do Yennefer. A właściwie próbował wrócić... Jego ukochana kobieta za nic nie chciała go widzieć i postanowiła odpędzić go nawet czarami. Postanowił więc zwrócić się do Triss – tam dowiedział się najgorszego – test na płeć dziecka wykazał, że ma urodzić się dziewczynka. Geralt zmartwił się, liczył chociaż na chłopca, tak by mógł trenować go na kolejnego wiedźmina... Przez tą wiadomość na twarzy przybyło mu kilka nowych zmarszczek, których nie sposób było usunąć nawet nowym kremem UltraLift od Garnier. Gwynbleidd postanowił więc ratować sytuację nową fryzurą. Efekt? Kitka tak spodobała się ukochanej Yennefer, że darowała mu noc z Triss. Wraz z Triss, dziecko zaś postanowili oddać niczego nie spodziewającemu się Jaskierowi... Ale to już inna ballada."
Nagrody: "Wicked. Życie i czasy Złej Czarownicy z Zachodu", autorstwa Gregory Maguire, "W Pierścieniu Ognia", autorstwa Suzanne Collins oraz "Trylogia Kosmiczna", autorstwa C. S. Lewisa.
Serdecznie gratuluję!