Hm... tak sobie myślę: czy warto to ciągnąć te sesję? Ogólnie jest dość mała aktywność, przerywana raz na jakiś czas krótkim zrywem. Zdaje sobie sprawę, że wina tutaj leży głównie po mojej stronie, bo w moim stylu jest raczej prowadzenie sesji "przegadanych", w których akcja pojawia się po jakimś czasie Decyzja należy do Was Może ktoś z Was chciałby teraz poprowadzić jakąś sesyjkę? Od biedy ja mogę wymyślić coś innego, ale raczej wolałbym tym razem sobie pograć

No tak...chyba umarło. Już sama data mojej odpowiedzi mówi sama za siebie, ale chyba ruszyło mnie, żeby sformalizować koniec sesji. Szkoda, bo to zawsze coś ciekawego.