Na oficjalnym blogu "Diablo 3" jeden z użytkowników – Sentioch – poruszył temat nowego systemu słów runicznych i ich wartości w grze. Jego zastrzeżenia dotyczyły między innymi niewielkich zmian, które runy powodują w statystykach, małego znaczenia run i niewielkiej radości z ich znajdowania
Na zarzuty te odpowiedział Bashiok, community manager "Diablo 3". Poniżej jako pierwsi prezentujemy Wam szybkie tłumaczenie tej rozmowy. Oryginalny post w języku angielskim znajdzie tutaj.
Sentioch: Funkcja run zbyt nieznacznie zmienia sposób działania umiejętności
Bashiok: Część z nich to bardzo istotne zmiany, ale przypuszczam, że wszystko zależy od sposobu w jaki definiujesz pojęcie "nieznacznie" lub "znacznie".
Jest tylko 5 rodzajów run
Nieprawda
Runy niskopoziomowe wypadają bardzo często, więc nietrudno znaleźć dokładnie tę modyfikację runiczną, którą chcesz.
Bazujesz na tych filmach z wersji demo, które zaprojektowaliśmy tak by niektóre zestawy wypadały w całości, ponieważ chcieliśmy zaprezentować konkretne systemy jak choćby runy modyfikujące umiejętności?
Jedyna zmiana odnośnie rzadszych run polega na tym, że będą one miały większy wpływ na statystyki.
Nieprawda
Dlaczego nie pozwolić po prostu wybierać pomiędzy pięcioma operacyjnymi trybami każdej umiejętności w drzewku umiejętności? Jeśli jedynym efektem rzadszych run jest niewielkie zwiększenie obrażeń lub innych efektów, nie jest to szczególnie ekscytująca zmiana.
Zmiany przez nie oferowane udostępniają znaczne modyfikacje w aktywnym używaniu umiejętności. Ma to również znaczenie dla przedmiotów w grze, powodując wypadanie broni lub zbroi oraz pomagając w tworzeniu zestawów i w dalszej grze (a także przy wymianie) możesz działać w kierunku stworzenia wyjątkowego wyposażenia postaci. Uczynienie z nich jedynie "przełączników" pozwala pozbyć się elementu kolekcjonowania run w zbierania przedmiotów, a właśnie znaczenie tej części gry chcemy podkreślić.
Jeśli jedyną zaletą super unikalnych run w "Diablo 3" jest zwiększanie czegoś +5 zamiast +4 to trochę żałosne... i jako "zwyczajny zapalony gracz" naprawdę nie dbam o małe różnice w stylu +1. Sprawi to, że poszukiwanie tych super unikalnych run przyniesie o wiele mniej radości ze względu na niewielki zysk ze zdobycia wyjątkowej runy... będzie to znacznie mniej ekscytujące niż szukanie run i kompletowanie słowa runicznego jak HOTO albo podobnego, rytuał sprawiający, że CZUŁEM jakbym tworzył prawdziwą magię.
Brzmi to jakby rzeczywiście spodobało Ci się tworzenie komponentów słów runicznych i niekoniecznie nie spodobał Ci się system run umiejętności. Oczywiście bardzo różnią się one od siebie i służą innym celom. Co do ekscytowania się zmianami w stylu +5 zamiast +4, rzeczywiście dotyczy to tylko minimalnych i maksymalnych elementów, ale runy umiejętności jako takie będą dostarczać mnóstwa emocji gdy już jakaś wypadnie. Powody są różne. Może jesteś Czarownikiem na 10 poziomie, używałeś magicznego pocisku jako Twojego podstawowego ataku przez długi czas i dobrze to działało, jasne, ale... co to?! Runa wypada i zmienia je w samonaprowadzające magiczne pociski albo daje podobny efekt. To dość drastyczna zmiana i ekscytująca rzecz na na którą możemy czekać z niecierpliwością, taka jest moja opinia.
Przede wszystkim, podczas pisania posta miałem nadzieję, że ktoś zrozumie jak wspaniałą rzeczą w "Diablo 2" były słowa runiczne i przywróci je... w miarę możliwości zamieniając runy z "Diablo 3", które tak naprawdę nie mają żadnego powodu do bycia przedmiotem w grze i w prosty sposób mogłyby być trybem do wyboru przy każdej umiejętności.
Słowa runiczne były naprawdę świetne w swym założeniu i może faktycznie pod koniec spowodowały trochę problemów, ale były interesującym sposobem zmieniania przedmiotów. Niemniej rozbudowanie systemu przedmiotów nie ma wpływu na system umiejętności, z wyjątkiem tego, że oba używają słów runicznych. Ale używanie słów w dwóch różnych systemach nie powoduje pogorszenia ich funkcjonowania.