Warcraft: The Rise of the Lich King

Pojawiły się w końcu nowe informacje o filmowym Warcrafcie.

Doszło do zmiany, lub jak kto woli uzupełnienia, tytułu. Teraz jest to Warcraft: The Rise of the Lich King. Co to oznacza? Otóż bohaterem ma być znany i kochany Arthas, czyli ta sama postać, która patronuje WotLC.

W filmie, zgodnie z tytułem, mamy obejrzeć sytuacje które doprowadziły do tego, iż Arthas zdobył Ostrze Mrozu a następnie stał się Królem Liszem.

Jak sądzicie, taka fabuła sprawdzi się w filmie? A może po prostu poszli po najmniejszej linii oporu wiedząc, że Arthas to sprawdzona marka i przyciągnie do kin całą rzeszę fanów WoW-a?
Znalazłem jedyne źródło i cel wszelkiej racji
Odpowiedz
Robienie takich filmideł to zazwyczaj pójście po najmniejszej linii oporu. Za chwilę pojawią się lody w kształcie Thralla albo napój energetyzujący "Grom Hellscream". Aż strach pomyśleć co z tego wyjdzie, na fali produkcji takich, jak nieszczęsny pełnometrażowy Książę Persji...
Odpowiedz

Cytat

Thralla albo napój energetyzujący "Grom Hellscream".


Takowy już jest. Przynajmniej Alliance - Horde

Co do fabuły. Nie wypowiadam się póki co, bo za mało info dali. Ale myślę że to dobry pomysł. Arthas to główny bad guy wowa, jak by nie patrzeć, więc zabicie go na raidzie, było by zbyt mało 'epickie'
"Hi ho hi, it's off to war we go..."


Hedon, Rinsed in post-human shadows A monument scorned by the teeth of time
Odpowiedz
← World of Warcraft

Warcraft: The Rise of the Lich King - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...