Młody, koło 25 lat. Dość wysoki, ma 180 wzrostu, jest zwinny i silny. Włosy czarne, piwne oczy, brak zarostu. Przeważnie chodzi ubrany w szary, nieco znoszony mundur z symbolem Posterunku i pagonami kaprala. Do tego przewieszony przez ramię AK-47, plecak oraz zamknięta w płóciennym pokrowcu wyrzutnia EMP.
Zabójca Maszyn z zawodu i z powołania. W drużynie od niedawna. Spokojny, opanowany, przeważnie nic nie mówi, a zaczepki podsumowuje lekkim, ironicznym uśmiechem i dalej zajmuje się swoimi sprawami. Jeśli już się odzywa, to tylko wtedy, gdy to konieczne. Ma swoje zdanie i według niego postępuje.
W walce można na niego polegać. Nie waha się, nie chowa, tylko, jak na żołnierza Posterunku przystało, robi co do niego należy. I wychodzi mu to całkiem całkiem.
Dobrze strzela z broni długiej i maszynowej. Szczególnie lubi karabinki automatyczne. Potrafi też nieźle przylać w walce wręcz, zna się także, jak przystało na człowieka z posterunku na komputerach i elektronice.
Zabójca Maszyn z zawodu i z powołania. W drużynie od niedawna. Spokojny, opanowany, przeważnie nic nie mówi, a zaczepki podsumowuje lekkim, ironicznym uśmiechem i dalej zajmuje się swoimi sprawami. Jeśli już się odzywa, to tylko wtedy, gdy to konieczne. Ma swoje zdanie i według niego postępuje.
W walce można na niego polegać. Nie waha się, nie chowa, tylko, jak na żołnierza Posterunku przystało, robi co do niego należy. I wychodzi mu to całkiem całkiem.
Dobrze strzela z broni długiej i maszynowej. Szczególnie lubi karabinki automatyczne. Potrafi też nieźle przylać w walce wręcz, zna się także, jak przystało na człowieka z posterunku na komputerach i elektronice.