Posłuchałem się niektórych userów tego forum i wchodzę do tego lasu między SO, a OnB (tam gdzie jest ten cieniostwór), zabijam wszelką zwierzynę (wilki, kretoszczury, ścierwojady i krwiopijcy), przechodzę przez mostek, zabijam stado wilków i parę krwiopijców. Oglądam się na lewo na prawo... i widzę zgraję orkowych psów. Już wyjmuję kuszę... aż przeleciał mnie dreszcz. Spojrzałem jeszcze raz na tą nazwę Orkowy Pies. Więc uciekłem do SO czym prędzej. No i tu moje pytanie: czy tam mogą być orki(no bo skoro są tam orkowe psy, a z własnego doświadczenia wiem, że zazwyczaj tam gdzie one tam i ich panowie) ?Przecież to kawał drogi od granic ich ziem. Czy to po prostu parę orkowych psów uciekło i zmieszkało tam? Proszę o szybką odpowiedź, bo nie wiem czy można tam bezpiecznie expić, a z orkami na 13 poziomie wolałbym nie walczyć. Pozdrawiam Glorfindel
[GI] Orkowe Psy w lesie...
Nie, orkowie tam nie występują. Może wypuścili psy na spacer, żeby sobie podjadły trochę niskopoziomowych skazańców A jeśli masz jakiś troszkę lepszy łuk (np. kościany), to nawet nie dając nic na łucznictwo możesz je pozabijać. Zapisz sobie zanim do nich podejdziesz, a potem spróbuj z rozbiegu wskoczyć na ten wielki głaz, który tam jest nieopodal (bliżej niego są wilki). Podejdź do niego od strony płaskiej krawędzi (jeśli pójdziesz dróżką w lewo od mostu, to podejdziesz od właściwej strony), popróbuj parę razy wskoczyć. Postać może się ześlizgiwać, ale jeśli będziesz szybki, to wciśniesz Caps Lock (wyjmując uprzedni łuk przed skakaniem) i wtedy postać nie może spaść z żadnej krawędzi jeśli nawet tego chcesz (poza wyjątkowo stromymi). Ja tak zawsze robię, masa zabawy. Chyba, że nie chce Ci się męczyć, to podbij poziom i zrób to ręcznie.
Tylko radzę wcześniej trochę poćwiczyć, bo jeśli nie jesteś przyzwyczajony do długich kombinacji i nie masz wyczucia czasu, to mogą Ci paluszki zdrętwieć, a jeśli wybijesz się z rytmu Bezimienny przerwie atak, a następnego raczej nie zdążysz rozpocząć... Ja jednak polecam motyw "kombinowany" ze skałą i łukiem (lub czarami). Tak samo można bezkarnie mordować dziesiątki orków na ziemiach orków nawet słabą postacią. Wystarczy wskoczyć na drzewo i strzelać przez gałęzie, albo podejść do krawędzi jakiegoś urwiska i robić sobie strzelnicę w czasie, kiedy inteligenci niczym boty z Counterstrike'a usiłują obiec ścianę albo wskoczyć jeden na drugiego Mnóstwo jest takich motywów. Aż by się to nadawało na osobny temat.