William Wharton

Przez krytyków uważany za grafomana, mentalnego ekshibicjonistę, człowieka z poważnymi, nieleczonymi problemami psychicznymi. Przez fanów natomiast często za pisarza idealnego, odbiegającego daleko siłą i pełnią przekazu od współczesnych autorów płytkich i bezwartościowych 'książek o życiu', które z życiem niewiele mają wspólnego.

Jako jego wierna fanka nie tylko polecam jego książki jako lektury ciekawe, ciepłe i napełniające nadzieją. Każda z kolejnych powieści opisywała zwykle część życia autora. Większość z nich pisał w pierwszej osobie, niczego nie zatajając, opisując swe grzechy młodości i starości, błędy popełniane raz z głupoty, innym razem z konieczności. Autor ten stworzył swój własny świat, jakby istniejący równolegle do naszego. W tamtym niby zgadzają się nazwy miast, ulic, nazwiska, daty. Jest też tak samo brutalny, jak nasza rzeczywistość. Jednak odnajdziecie w nim jednocześnie tyle ciepła, spokoju, optymizmu i miłości, które tak naprawdę znajdują się wszędzie tam, gdzie Wharton je dostrzega. Nie zawsze natomiast dostrzegamy to wszystko my sami.

Czytacie Whartona? Piszcie, co o nim sądzicie. Nie czytaliście, a chcecie? Też uprzejmie proszę, żebyście pisali, wtedy ci, którzy już go znają będą mogli zaproponować coś na dobry początek.
[size=14]Możesz mnie wkręcić![/size]

Odpowiedz
No, słyszałem o jego śmierci... O nim samym niezbyt wiele, ale podobno dobry pisarz...
[*]
Od miłości niedaleko do nienawiści



"The days of boring beats are numbered!":
2.05.09 <- Future Memories
Odpowiedz
← Literatura

William Wharton - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...