Witam,
W II rozdziale czasami nagle tracę kontrolę nad towarzyszem lub chowańcem. Problem polega na tym, że stoi on wtedy w miejscu, lecz nic nim nie moge zrobić, a nawet zaznaczyć (nie podświetla się po najechaniu myszką), ale nadal się ze mną teleportuje do świątyni po użyciu Kamienia Przywołania i regeneruje się gdy odpoczywam. Po wywołaniu okrągłego menu (na portrecie, bo nie mogę samej postaci zaznaczyć) i wydaniu rozkazu lub kliknięcia rozmowy nadal nie reaguje. Najciekawsze jest to, że gdy ten błąd (?) ma miejsce, to obok portretu towarzysza/chowańca, pod strzałką wskazującą, gdzie się znajduje, pojawia się ikonka czaszki. Nie jest to kłopotliwe w przypadku chowańca, gdyż mogę go po prostu znowu przywołać i zachowuje się już normalnie. Ale gdy taki "stan" przytrafi się mojemu towarzyszowi jestem skazany na wczytanie gry.
http://img517.imageshack.us/my.php?image=grgrrw9.jpg <-- tak wygląda ta czacha
Pierwszy raz mi się to zdarzyło po zabiciu Prastarego Monstrualnego Niedźwiedzia w Kniei Neverwinter, a do chwili uleczenia Ducha Kniei i powrotu do Portu Llast ten "błąd" pojawił się jeszcze z 4 razy.
Grałem w NWN już wcześniej, jednak pierwszy raz spotkałem się z takim problemem. Nie chcę do końca gry być skazanym na ciągłą niepewność i potrzebę wczytywania co chwilę gry, a na tym i innych forach nie ma nic o takim problemie.
Proszę o pomoc i, w miarę możliwości, szybką, bo Aribeth chce, żebym powstrzymał tę sektę jak najszybciej
W II rozdziale czasami nagle tracę kontrolę nad towarzyszem lub chowańcem. Problem polega na tym, że stoi on wtedy w miejscu, lecz nic nim nie moge zrobić, a nawet zaznaczyć (nie podświetla się po najechaniu myszką), ale nadal się ze mną teleportuje do świątyni po użyciu Kamienia Przywołania i regeneruje się gdy odpoczywam. Po wywołaniu okrągłego menu (na portrecie, bo nie mogę samej postaci zaznaczyć) i wydaniu rozkazu lub kliknięcia rozmowy nadal nie reaguje. Najciekawsze jest to, że gdy ten błąd (?) ma miejsce, to obok portretu towarzysza/chowańca, pod strzałką wskazującą, gdzie się znajduje, pojawia się ikonka czaszki. Nie jest to kłopotliwe w przypadku chowańca, gdyż mogę go po prostu znowu przywołać i zachowuje się już normalnie. Ale gdy taki "stan" przytrafi się mojemu towarzyszowi jestem skazany na wczytanie gry.
http://img517.imageshack.us/my.php?image=grgrrw9.jpg <-- tak wygląda ta czacha
Pierwszy raz mi się to zdarzyło po zabiciu Prastarego Monstrualnego Niedźwiedzia w Kniei Neverwinter, a do chwili uleczenia Ducha Kniei i powrotu do Portu Llast ten "błąd" pojawił się jeszcze z 4 razy.
Grałem w NWN już wcześniej, jednak pierwszy raz spotkałem się z takim problemem. Nie chcę do końca gry być skazanym na ciągłą niepewność i potrzebę wczytywania co chwilę gry, a na tym i innych forach nie ma nic o takim problemie.
Proszę o pomoc i, w miarę możliwości, szybką, bo Aribeth chce, żebym powstrzymał tę sektę jak najszybciej