IGN target="_blank">IGN otrzymał możliwość ujrzenia na własne oczy jak idą prace nad najnowszą częścią kultowej serii Gothic i wyciągnięcia kilku informacji na jej temat. Co prawda na tym etapie prac niewiele można powiedzieć, jednakże redaktorzy serwisu nie wrócili do nas z pustymi rękoma i ujawnili cześć nowinek jakie przygotowuje dla nas Spellboud.
Pierwszą z nich, jest kolejna już, zmiana nazwy. Nie Genesis lub Arcania, tylko Arcania: A Gothic Tale – tak brzmi pełen tytuł. Jak mówią twórcy sugeruje on położenie większej wagi na magię niż w poprzednich częściach.
Skoro mowa o magii to kilka słów o niej. Nasza postać będzie posiadać między innymi moc zmiany pory dnia oraz pogody czy kilka innych potężnych czarów. Ta cześć została przedstawiona tylko ustnie, co może dziwić, gdyż stwierdzono, że na ten fragment gry położono największy nacisk. Zmianie ulegnie również interfejs. Ma być on bardziej uporządkowany i przyjazny dla gracza, dzięki czemu dostęp do ekwipunku czy sprawdzenia aktualnych zadań ma być szybki, łatwy i przyjemny. Klikając na poszczególne questy otrzymamy dokładną informację gdzie należy się udać, co jest potrzebne oraz jakie przedmioty aktualnie posiadamy do jego ukończenia. Przewidziana została także opcja dla ludzi, którzy nie lubią być prowadzeni za rękę – w każdej chwili będzie można wyłączyć podpowiedzi.
Dużą wagę przyłożono również do ekwipunku. W tym celu Spellbound udał się do jednej ze zbrojowni austriackich, wykonując ogromną ilość fotografii oryginalnych części rynsztunku, będących na posiadaniu każdego szanującego się średniowiecznego rycerza Cieszyć mają takie niuanse jak kompletowanie ozdobnej zbroi czy tarczy z herbem frakcji, do której aktualnie należymy.
Gra toczyć ma się w okresie gdy król Bezimienny atakuje jedną z wysp, w celu zjednoczenia jej z królestwem. Tyle tylko, że tym razem nie pokierujemy naszą starą postacią. Naszym nowym bohaterem zostanie mieszkaniec wyspy zwany... Bezimiennym. Jak dla mnie trochę to dziwne i naciągane, ale zobaczymy jak będzie. Sam model postaci obecnie jest okryty mgiełką tajemnicy.
Teraz trochę o największej bolączce ostatniego Gothica, czyli systemie walki. Tym razem redaktorzy mieli okazje zobaczyć na własne oczy jak przedstawia się jego początkowe stadium. Walkę ukazano na dwóch przeciwnikach kompletnie pozbawionych sztucznej inteligencji. Z tego co zauważyli dziennikarze, obrażenia powiązane są z wytrzymałością bohatera. Im potężniejszy atak, tym więcej punktów wytrzymałości zostanie nam zabranych. Twórcy oczywiście obiecują wprowadzenie ataków specjalnych, combosów i parowania. Nie zabraknie też opcji polowania i skórowania ciał zwierząt.
Najnowszy Gothic ukradnie nam od 60 do 80 godzin z życia. Niestety nie sprecyzowano czy chodzi o całość, czy tylko o główny wątek. Pozostaje mieć nadzieje, że o tą drugą opcje
Arcania: A Gothic Tale według zapowiedzi ma pojawić się w okolicach III kwartału 2009 r.