D'Ciz - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!

Podgląd ostatnich postów

Randal Vassir,
I o to właśnie chodzi. Najważniejsze jest to, ażeby nie czynić na szkodę innych. I Ekht, pewnie że masz rację. Tak jak napisał D'cik, nie robi tego tam, gdzie to nie dozwolone. Ja także Wszystko jest dla ludzi.
D'Ciz,

Przejdź do cytowanego postu Użytkownik Ekhtelion dnia nie, 13 kwi 2008 - 11:06 napisał

Tylko, że twoja wolność Randal kończy się tam gdzie zaczyna się wolność innych. Zwłaszcza w przypadku papierosów to jest ważne.


Zgadzam się, ale ja swoimi papierosami nikomu nie przeszkadzam, nie dmucham w twarz, nie przypalam na kimś petów ect. Nie palę też w miejscach niedozwolonych.

Miveda, prześlij swoje portfolio to pomyślimy;)

Radnal, dzienks brachu;)
Ekhtelion,
Tylko, że twoja wolność Randal kończy się tam gdzie zaczyna się wolność innych. Zwłaszcza w przypadku papierosów to jest ważne.
Miveda,
Chętnie poznam te teksty, by siebie (i koleżanki) w razie czego uchronić
Randal Vassir,
Co do świętoszkowania masz rację. W sumie, to wiele razy razem przeżywamy to co przeżywamy. To jest chore i już. Szufladkowanie, podziały. Zabieranie ludziom szczęścia z bycia wolnym. Chcę iść zadowolony, z papierosem w ręku, z dziewczyną za rękę, czy tez chcę ją pocałować. Zrobię to i jakaś pani łaskawie mi oznajmi, żebym przestał lizać tą kobietę, albowiem deszczy tego roku już co nie miara [ historia: autentyk]. A to był jeden, niewinny pocałunek. Co do tego nie palenia, nie picia też masakra. Ale najśmieszniejsze, że często powtarzamy sobie to w twarz Grzesiek to naprawdę fajny facet. I Des ma rację. Ma niesamowite teksty na laski...
D'Ciz,
Des, przecież żartowałem;) wróć, proszę!

Moda "świętoszkowania" to jak ja to nazywam postawa gdy ktoś udaje świętego. Np. gdy Idę przez ulice z papierosem i co niektórzy rzucają komentarze typu:"Nie pal, będziesz zdrowszy", "Taki młody a pali" itp. Albo gdy jestem w jakimś ogródku piwnym, na Świerzym powietrzu gdzie są popielniczki a ludzie ostentacyjnie zmieniają swoje miejsca na bardziej odległe czy wręcz otwarcie, rozkazują mi zgasić papierosa. Chodzi też o to że znam osoby które na 1 piwko na godzinkę, postać pogadać itp. Nie wyjdą bo one nie piją... No i oczywiście ta krytyka"Za dużo pijesz" . A jak przychodzi co do czego to trzeba je nieść do domu. Ja wole sobie wypić jedno piwo na 2-3 dni, niż raz na miesiąc tak się nawalić żeby mnie niesiono.
Courun Yauntyrr,
Cykl o Mordimerze właśnie jest celem mojej uwagi i przeczytałem tę historię, gdzie inkwizytor odrzucił kobietę bo była..płaska
Jesteś najstarszym legiem w Fae, ale do mojego stażu jeszcze ciut brakuje
Denerwuje Cię moda "świętoszkowania" - może rozwiniesz ?
Desdeamona,
No to ja poudaję, że rozumiem.
Już nic nie piszę, bo znowu będzie krzyk, płacz i zgrzytanie zębów.
D'Ciz,
MajareQ dzięki;) Jakbyś przejeżdzał przez Włocławek to wpadnij na pare dni:P

Desss...Ty to zawsze coś wyciągniesz na światło dzienne;) Nikt miał o tym nie wiedzieć! Niemniej ciesze się że Ci się podobało, ale najlepsze zostawiłem na nasze spotkanie, więc bądź cierpliwa;)

Ellesis, mogę z czystym sumieniem polecić Arivalda z Wybrzeża, jeśli wolisz coś lżejszego. Jeśli natomiast nie boisz się naprawdę mocnej lektury to polecam cykl o Mordimerze(tj. Sługa Boży, Młot na czarownice, Miecz aniołów, Łowcy dusz) czy też Przenajświętszą Rzeczpospolitą.
Desdeamona,
Powiedziała co wiedziała, ale nie o tym co trzeba xD
Ellesis,
Może to dlatego, że Sapkowski wybił się ze swoją twórczością wśród innych polskich pisarzy? Obecność mediów może często uwydatnić wady człowieka. Byłem na jednym spotkaniu autorskim i zadawali mu często kontrowersyjne pytania. Musiał się jakoś wybronić.

Poleciłbyś jakieś dzieło Jacka Piekary? Szczerze mówiąc odstawiłem książki na dłuższy czas i zdążyłem tylko tego wiedźmina przeczytać jeśli chodzi o polską fantastykę ;]
Majarek,
aa dzięki xD
Desdeamona,
Należy dodać, że Grześ ma bajeranckie teksty na laski.
(Ma, no nie?)
Majarek,
Jak gdybyś opisywał mnie xD Łącznie z imieniem...
No oprócz wieku (2 lata młodszy ) i papierosów

edit: no i oprócz siostry i brata Randzia - w moim przypadku jest brat Taramelion

gratulacje
D'Ciz,
Randal założył ten temat, więc nie mogę być gorszy od brata;P

Rodzice ochrzcili mnie Grzegorzem, ale ja nienawidzę tej formy imienia, bo nie jestem jeszcze taki stary;) Więc Grzesiek. Podchodzę pod 19stkę.
Urodziłem się i mieszkam we Włocławku, 125k mieszkańców, ketchup i dwa kluby piłkarskie, jeśli chcecie znać moje zdanie to stanowczo za dużo.
Mam młodszą siostrę - Gabrysie - i o dziwo, kocham tego małego potwora;)
Z charakteru, jestem [jak sam skrót od nicka,(wymyślonego przez Hassana swego czasu)] cynikiem i złośliwcem. Lubie potyczki słowne. Ponadto szczery, czasem do bólu. Czego w sobie nie lubię? Chwilami jestem zbyt impulsywny i żałuje wielu słów/czynów. Ponadto nie potrafię chwilami się ugiąć przed kimś, chociaż wiem że tak trzeba. Aha i znajomi twierdzą że jestem agresywny, zwłaszcza po alkoholu... Ale mam nadzieje że Randzio temu zaprzeczy.
Miewam też dobre chwile, kiedy uważam kogoś za przyjaciela jestem naprawdę w stanie dużo dla niego zrobić. No i eee... Chyba łatwiej powiedzieć swoje wady od zalet, zresztą czyny są prawdziwsze od słów;)
Co lubię? Alkohol:Tak lubię... Papierosy:Tak lubię. Denerwuje mnie ostatnio moda "świętoszkowania". Ja nikogo za niepicie/niepalenie nie potępiam i wymagam tego samego. Fantasy pod wszelką postacią. Ulubiony pisarz to Jacek Piekara, kiedyś była okazja pogadać. Nie robi z siebie nie wiadomo kogo jak Sapek. To normalny facet i świetny pisarz. Kocham dobre kino, czyli ambitne. Kilkakrotnie widziałem wszystkie filmy Tarantina, który jest dla mnie półbogiem.
Reasumując, możecie mnie znać z Fae gdzie gram Erranem Artoxenem(tak to ja, ten najstarszy i najbardziej znienawidzony przez pokolenia Legislator), moją starą postacią... Niestety kompletny brak czasu na grę fabularną i mechaniczną, zmieni się to po maturze mam nadziej;)

To tyle;)

P.S. Nie mam tiku, lubię mrugać
Wczytywanie...