Ale go dzisiaj obijają.
MajareQ Raistlin - Odpowiedź
Podgląd ostatnich postów
Ale urwał!
ale to było dobre!
Epic i tyle xD
Dobry?
Dobry?

again?
*facepalm*
;p
;p
Erm... tego. Kirill nie zauważyłem tego postu... xD Pisz na mejla takie rzeczy ;p
Haha przypomniał mi się nasz 'mecz' na który się mieliśmy ustawić jak odkopałem w garażu starą piłkę do kosza. Ale konkrety:
05.07.2009 Będę w Gdańsku bo moja drużyna będzie grała z Pomorze Seahawks. O ile przeżyje mecze z drużynami z Serbii (każdy zawodnik od nich wygląda jakby dopiero mu odebrano karabin i wyprowadzono z lasu) i zakończy się tradycyjnie na kilku siniakach to wystąpię w tym meczu. Bierz piłę i jedziesz do Gdańska, blisko masz. W końcu Ci dokopie.
PS. Mało ważysz, więc będziesz miał przekichane
05.07.2009 Będę w Gdańsku bo moja drużyna będzie grała z Pomorze Seahawks. O ile przeżyje mecze z drużynami z Serbii (każdy zawodnik od nich wygląda jakby dopiero mu odebrano karabin i wyprowadzono z lasu) i zakończy się tradycyjnie na kilku siniakach to wystąpię w tym meczu. Bierz piłę i jedziesz do Gdańska, blisko masz. W końcu Ci dokopie.

PS. Mało ważysz, więc będziesz miał przekichane

Może to działa na co drugą osobę? Ty byłaś pierwsza, ja druga. Jak Ty masz wszystko, to ja zostałam bez niczego
Chyba sobie znajdę inny nałóg.

Gówno prawda. Inaczej ja też bym już dawno była bez niczego. ;p
A wiesz co powiedział mój tata? Że od nadmiernego picia kawy biust maleje. Tak więc uważaj, bo zostaniesz bez niego 

Cytat
Jakoś mało osób się cieszy z Twojego powrotu 

Zupełnie mi to nie przeszkadza

Cytat
Lubisz kawę?
Ojj nawet nie wiesz jak...


Szkoda mi drzew, ostatnio jakaś się miła zrobiłam.
Ah, mojego serducha już nawet kawa nie pokona, nie bój nic.
Jakoś mało osób się cieszy z Twojego powrotu
Lubisz kawę?
Ah, mojego serducha już nawet kawa nie pokona, nie bój nic.
Jakoś mało osób się cieszy z Twojego powrotu

Lubisz kawę?
Przynajmniej jedna osóbka jeszcze nie chce wieszać mnie na drzewie 
Cieszę się, ze się cieszysz... (przynajmniej w jakimś stopniu... ;p )
nie pij tyle kawy! potem serducho pada ;p

Cieszę się, ze się cieszysz... (przynajmniej w jakimś stopniu... ;p )
Cytat
dawno to było, ale teraz dopiero zauważyłam. Aż się prawie kawą udławiłam
nie pij tyle kawy! potem serducho pada ;p
Cieszymy się niezmiernie, że postanowiłeś zostać Majeranku
(przynajmniej ja, w jakimś stopniu
)
[dodane po chwili]
dawno to było, ale teraz dopiero zauważyłam. Aż się prawie kawą udławiłam


[dodane po chwili]
Cytat
S H A S F A N K A
Kobieta ekstrawagancka. Użytkownik Game Exe. Gracz Fearunu.
Niektórzy złośliwcy twierdzą, że blondynka, faktycznie brunetka. Aktualnie trup.
W Shasfanach (vel. szafranach) można mierzyć odległości lub długości.
Słodka i wiele (wszech) wiedząca 'graczka' na temat RPGów.
Kobieta ekstrawagancka. Użytkownik Game Exe. Gracz Fearunu.
Niektórzy złośliwcy twierdzą, że blondynka, faktycznie brunetka. Aktualnie trup.
W Shasfanach (vel. szafranach) można mierzyć odległości lub długości.
Słodka i wiele (wszech) wiedząca 'graczka' na temat RPGów.
dawno to było, ale teraz dopiero zauważyłam. Aż się prawie kawą udławiłam

też przeliteruję... jutro 
[Dodano po 28 dniach]
Zatem to jest mój ostatni post na forum.
Wczoraj napisałem ostatni news na stronę oraz ostatnie artykuły.
Odznaki odwieszam.
Odchodzę z GameExe.pl
Dziękuję za mile spędzony czas wszystkim : Naprawdę miło było
Tylko dzięki Wam wytrzymałem tak długo 
Jeśli zamierzacie pytać się o powody mojego odejścia to możecie uznać, że dałem ciała w redakcji.
Dzięki jeszcze raz
[Dodano po 6 miesiącach]
Ojj tam... od razu odchodzę... wcale nie odchodzę

[Dodano po 28 dniach]
Zatem to jest mój ostatni post na forum.
Wczoraj napisałem ostatni news na stronę oraz ostatnie artykuły.
Odznaki odwieszam.
Odchodzę z GameExe.pl
Dziękuję za mile spędzony czas wszystkim : Naprawdę miło było


Jeśli zamierzacie pytać się o powody mojego odejścia to możecie uznać, że dałem ciała w redakcji.
Dzięki jeszcze raz

[Dodano po 6 miesiącach]
Ojj tam... od razu odchodzę... wcale nie odchodzę

Wana? A cóż to takiego?? 

Nie mam wany xD później shasfanka...
No poważnie mówię, poczytam, w końcu każdy lubi 

eee jakoś brak przekonania... odpuszę sobie 
