Twiedza Straznika - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!

Podgląd ostatnich postów

Fodro,
Wróćmy jednak to tego problemu bo mam taki sam. I nie mogę ukończyc misji. Też się zastanawiałem co to może być. Może jakiś plik jest zrąbany i trzeba go wymienic. Tylko jak?
Tamc.,

Przejdź do cytowanego postu Użytkownik Zola dnia śro, 05 mar 2008 - 14:35 napisał

Za Potwora nic sie nie dostaje

Masz racje, teraz sam się o tym przekonałam, oparlem się na tym, gdyż ". Najbardziej korzystne jest zabicie demona (36000 PD), czyli tym samym odesłanie go do piekieł (100000 PD) i powiadomienie o tym Odrena, który dzięki temu ocali życie (20000 PD).". Sprawdzałem w @ jakie są rozwiązania tego questa, aby dowiedzieć się co ja wybrałem, a czy expa dostałem to widziec nie moglem, bo po jego zabiciu, musialem wybić all przywołane potwory. [każde uderzenie widać np sir Fear zabrał tyle i tyle temu. Po walce cofnalem "kuleczkę" na sama gore, i nie bylo już tego z expem, tylko obrażenia jaki mi zadawali. Przepraszam, za blad.

Wracając do problemu,
wczytałem save po 1 pogadaniu z potworem, wiec nadal nie wiem co wybrałem. Poszedłem na szczyt wieży, pogadałem z nimi i zeszli w glab, mnie zaczepiła jakas babka i dala zwój i expa. Poszedłem, rozwaliłem demona [dopiero za 5 razem moglem zapisać, bo co go zabiłem, to przywołane stwory unieruchamiały mnie i rip, od nowa, tak wiec, w ciagu 15, starszny demon polegl 5 razy, ha ! a takie opinie o nim były, pf :> no, odeslalem go do piekieł wiec 100k expa, no i pogadałem z tym lezącym tam panem, Odren'em? no, tez exp.

No, wiec, chyba po problemie. =]
Zola,
Za Potwora nic sie nie dostaje
Tamc.,
Nie, mody obcykane przez nie jednego, jeśli chodzi o ten element, to wręcz przeciwnie do mych taktyk - nie eksperymentuje, w zasadzie boje się, ze coś się "zepsuje" tak jak w tym przypadku. ;x

A co do zadania, faktycznie masz racje, biorąc pod uwagę, ze gram paladynem... ale, pisałem, to nie bylo 'na serio', niejednego save z 5 poziomu mam. zawsze wczytać można i zalatwic pokojowo, a satysfakcja, ze się ubiło jednego z najtrudniejszych i tak zostanie,

Ale nie...

Tyle expa, wrr...

Za 4 przywołane potwory masz razem 48k expa, zalozmy, ze przywowal je tak z dziesięć razy, to 480k expa na 5, + 100k na glowe, no i 36k, za fakt, ze się go zabiło, tez nie malo,

Warto robić pokojowo?

Chyba zostawię tak jak jest.
Gość_Forgotten*,
A próbowałaś zainstalować moda ściągniętego z innego źródła?

[Tak w ogóle to z punktu widzenia dobrego bohatera nie należy zabijać Demogorgona, tylko zapieczętować, przyjąć jego zlecenie, a następnie powiedzieć o jego planie przywódcy strażników. Po gadce dostanie się +1 do reputacji, wdzięczność Helmitów i expa.]
Tamc.,
nie, usunalem calkowicie, zainstalowalem od nowa na innym dysku, wgralem mody, tyle.

coz mam poradzic?

i tak napawde sa tego jakies konsekwencje, nie liczac niewykonanego zadania w dzienniku?

bo expa za odeslanie demona do piekiel dostali ;>

teraz po 20k na glowe w plecy jak nie pogadam, przezyje ;ff

co robic?
Gość_Forgotten*,

Cytat

"NO VALID REPLIES OR LINKS"


Mi to wygląda na brak fragmentu pliku zawierającego dialogi.

Próbowałeś przeinstalować/patchować grę?
Tamc.,
Zacznę od wprowadzenia i wyjaśnień. Pewnego dnia, postanowiłem sobie, ze podczas 3 rozdziału gry moja dzielna, 5osobowa drużyna jest gotowa podjac się arcytrudnego zadania, splądrowania TS oraz walki z Demogorgonem!

Jak postanowiłem tak zrobiłem, przechodząc kolejno piec pieter twierdzy, i tu zaczyna sie problem.

Jako, ze większość gier przechodzę wykorzystując spryt, i dość ciekawe metody, a nie sam skill i staty mych dzielnych bohaterów, pogadałem z owym demonem chcąc coś sprawdzić.

Nie pamiętam, którą opcje wybrałem, bo nie miała to być "gra na serio", tylko test.

Wydaje mi się, ze przyjalem, jakakolwiek ofertę demona, gdyż moglem odejść.

Nie odszedłem, zagadałem znów i powiedziałem, żeby się pokazał.

Pokazał się i walka się zaczęła.

Skutecznie odciągałem kilkakrotnie jego demony, exp to exp ;> po paru razach postanowiłem, ze ruszę na bestie. Bez taktyki, bez niczego, mając jedynie uśmiech na twarzy wysłałem swych bohaterów by stawili mu czoła, wcześniej zastępując go rożnego rodzaju chmurami.

Co dziwne, ;o udało się, bestia padła. ja wybiłem resztę przywołanych potworów i dopiero sobie uświadomiłem, ze już po.

Wszystko fajnie, ale !

Wracam na szczyt twierdzy, Odren mówi, ze coś słyszał bla, bla, bla, i pyta jak to możliwe, ze go pokonałem?

i, teraz powiedzcie kochanie, co sie stalo, ze mam jedyna odpowiedzi "NO VALID REPLIES OR LINKS"

Ta.. super ;x

Klikam i rozmowa się kończy.

Dlaczego tak się dzieje?

epxa za demona dostałem, wiec nie o to mi chodzi, ale jako, ze zwracam uwagę na szczegoly denerwuje mnie "nieukończony" quest w dzienniku.

Może mi ktoś pomoc?
Wczytywanie...