Mag - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!

Podgląd ostatnich postów

Fodro,
Też dobra metoda. Ale kasy leży tyle na ziemi że aż głowa boli. Rośliny, bronie i inne śmieci jak się sprzeda ma się kasy więcej niż całe Khorinis razem wzięte. Chonie powiem że ten pomysł jest zły

Magiem trudno na początku to prawda. Ja jak miałem maga nie dawałem dużo do siły. Dlaczego? Bo są dobre bronie które nie potrzebują dużo siły żeby je użyć. Dawałem w kręgi i czary ludu, ognia i przyzywanie szkieletów a potem demona (tylko po 1 zalecam). Była wtedy fajna zabawa. Orki cie leją a tu na nich lodowa fala i tylko podobijać
Skrzymek,
Ja zrobiłem Próbę Ognia bez inwestowania PN w siłę i zręczność DA SIĘ!

Metodą na podbicie sobie na początku statów to póki nie jesteś nowicjuszem znajdź sobie kapliczkę beliara i módl się poświęcając 3 punkty życia (dostaniesz 500szt. zł), a potem leć do kapliczki innosa i poświęć 100szt. złota (dostaniesz +1 do statystyk).
Dabu,

Cytat

1. Jeśli masz Noc Kruka to nie bo tam jest pewien kostur który wymaga tylko many a nie siły za to w Gothicu zwykłym to lepiej daj trochę w siłę i walcz bronią dwuręczną.

Przecież napisał, że nie gra w Noc Kruka... -.-'

Cytat

Też prawda, ale ile się expa ominie

Dlatego polecam omijać tylko Topielce, bo raczej na tym poziomie rozgrywki z nimi nie wygrasz. Ale zawsze można kupić Przemianę w Smoczego Zębacza i wybić pół wyspy żeby na maksa sobie postać podpakować.
Mocny_Full,
1. Jeśli masz Noc Kruka to nie bo tam jest pewien kostur który wymaga tylko many a nie siły za to w Gothicu zwykłym to lepiej daj trochę w siłę i walcz bronią dwuręczną.
2. Siłę troszke na początku w zręczność nic
3. W klasztorze
4. Dawaj tyle i trzeba na czary (no trochę wiecej)
5. Sam możesz robić jak zostaniesz czeladnikiem Constantina
6. Gra się najłatwiej pózniej, 10 orków można powalić jednym czarem.
Sosna,
Też prawda, ale ile się expa ominie, wiem jednak, że potem mag jest naprawdę fajny (w końcówce G1 bardzo żałowałem, że nim nie byłem)
Dabu,
Powiem tak - pierwszy okres jako nowicjusz jest dość ciężki. Bo i trzeba oszczędzać na manę, a w sumie run nie ma. Jednak w samej podstawce z małymi problemami przejdziesz całą Próbę Ognia z Piką Bojową (oczywiście bez zbędnego inwestowania w poziomy posługiwania się taką bronią). Poza tym zawsze można omijać potwory i tylko dojść tam gdzie potrzeba.
Sosna,
Acha
TO mi wiele wyjaśniło, tyle że nocy kruka właśnie nie mam, ale na początku warto dawać w siłę i w zręczność, bo wtedy mimo wszystko trzeba bardziej polegać na mieczu niż na 4 zwojach na krzyż, czy da się ten okres jakoś przetrwać
Dabu,
1. Zawsze broń się przyda. Najlepiej jednoręczna - zawsze można szybko machnąć w obronie własnej.
2. Jedynie jeśli chcesz broń. Jak masz Noc Kruka to polecam dobić do 50 Zręczności i wziąć Rapier w dłoń.
3. Nie kupujesz, tylko robisz. A czyste runy ma np. Gorax.
4. Bardzo często. W Nocy Kruka będziesz miał małe problemy na początku, ale najwięcej w manę. Od czasu do czasu naucz się jakiegoś nowego czaru czy kręgu. Polecam tu wyuczenia się alchemii i tworzenia sobie Eliksiru Ducha.
5. Mikstur Leczenia w ogóle! Rób sobie mikstury regenerujące many/kupuj je a lecz się czarami. ;D
6. Powiem - tak. Bo i wyzwanie i moim zdaniem najciekawsza profesja (Dwór Irdorath to spacerek).

Zostań magiem. Nie ma to jak puścić Deszcz Ognia na hordę orków 8)
Sosna,
Chciałbym zostać magiem, tylko nie wiem czy to się opłaca (G1 przeszedłem wojem, ale sądzę, że mag może być ciekawszy ). Tak więc mam kilka pytań:
1. Czy będą magiem warto się uczyć choć trochę walki jakąkolwiek bronią ???
2. Ile dać w siłę i zręczność (a jak tak to gdzie mogę ją wyćwiczyć)
3. Gdzie mogę kupić pierwsze runy.
4. Jak często dawać w manę, żebym jej miał dostatecznie dużo.
5. Gdzie można zakupić tanio mikstury, lub zioła regenerujące manę
6. I na koniec, czy warto grać magiem jak gra się w GII po raz pierwszy

Wiem, że tych pytań jest sporo, ale byłbym wdzięczny, choćby za odpowiedź na część z nich
Wczytywanie...