Też dobra metoda. Ale kasy leży tyle na ziemi że aż głowa boli. Rośliny, bronie i inne śmieci jak się sprzeda ma się kasy więcej niż całe Khorinis razem wzięte. Chonie powiem że ten pomysł jest zły
Magiem trudno na początku to prawda. Ja jak miałem maga nie dawałem dużo do siły. Dlaczego? Bo są dobre bronie które nie potrzebują dużo siły żeby je użyć. Dawałem w kręgi i czary ludu, ognia i przyzywanie szkieletów a potem demona (tylko po 1 zalecam). Była wtedy fajna zabawa. Orki cie leją a tu na nich lodowa fala i tylko podobijać
Magiem trudno na początku to prawda. Ja jak miałem maga nie dawałem dużo do siły. Dlaczego? Bo są dobre bronie które nie potrzebują dużo siły żeby je użyć. Dawałem w kręgi i czary ludu, ognia i przyzywanie szkieletów a potem demona (tylko po 1 zalecam). Była wtedy fajna zabawa. Orki cie leją a tu na nich lodowa fala i tylko podobijać