Najbardziej lubię kosy bo mają dziki mnożnik obrażeń przy krycie.
No i wyglądają zajebiście.
No i wyglądają zajebiście.
Wasza ulubiona broń - Odpowiedź
Podgląd ostatnich postów
Miecz półtoraręczny, ponieważ zadaję(prawdopodobnie)największe obrażenia podstawowe oraz można przy tym używać tarczy. Takie same obrażenia zadaje katana, ale jakoś nie podchodzi mi granie z kataną i tarczą, a bez tarczy jest trochę trudno więc ta broń plasuje się u mnie na drugim miejscu.
Zas moja ulubiona bronia jest dwureczny miecz. Zawsze mialem slabosc do nich. Zwlaszcza ze w NWN gram sobie Wiedzminem (czlowiekiem) to do niego wedlug mnie najbardziej on do niego pasuje.
Ostrość zwiększa szanse na trafienie krytyczne broni (zasięg krytyka). Na forum jest już temat z takim pytaniem.
Tutaj masz to bardziej szczegółowo wyjaśnione http://forum.gexe.pl/...broni-ostrosc/
Tutaj masz to bardziej szczegółowo wyjaśnione http://forum.gexe.pl/...broni-ostrosc/
Pogromca+4 wymiata.
[Dodano po 4 dniach]
Co daje ostrość w broni?
[Dodano po 4 dniach]
Co daje ostrość w broni?
Kocham miecze.Piszcie jakie są rodzaje.Musze je wszystkie wyprubować.Mam narazie ostrze astralne +2 i ostrze gladiatora.
Generalnie po kropce stawiamy spację, "wypróbować" pisze się przez "ó", a "na razie" oddzielnie. Zamiast szukać mieczy, poszukaj słownika. Med
Generalnie po kropce stawiamy spację, "wypróbować" pisze się przez "ó", a "na razie" oddzielnie. Zamiast szukać mieczy, poszukaj słownika. Med
Mój krasnal wyposażony w piękny, cały w krwi młotek bojowy. 
Ja gram czarownikiem i na obronę lubię morgensztern, a jak dobrze pójdzie to i na plusiku się go wyluka... 
Oczywiście rządzą długie łuki!! Potem z długim mieczykiem biegać jak nie ma ammo. (A tak w ogóle prawie zawsze gram magiem(czarownik, czarodziej)) Trochę głupio.
Ortografia kochany, ortografia...
T.
Ortografia kochany, ortografia...
T.
moja ulubiona bron to luk oczywiscie zawsze lubialem walczyc lukiem xD zas moja bron bez pociskow to miecz poltorareczny
Miecz Dwuręczny bo po prostu ma ogromny atak.
Witajcie,dopiero dzisiaj się zarejestrowałem na tym forum pomimo tego że losy stronki śledzę już od dłuższego czasu 
Więc moja ulubiona broń to długi miecz,szczególnie jeśli chodzi o NWN to jest to "Ostrze zimnego żelaza" chociaż nie pogardzę również dobrą halabardą którą wykuli mi na zamówienie zwie się "Pogromca +4"
Pozdro xD
Więc moja ulubiona broń to długi miecz,szczególnie jeśli chodzi o NWN to jest to "Ostrze zimnego żelaza" chociaż nie pogardzę również dobrą halabardą którą wykuli mi na zamówienie
zwie się "Pogromca +4" Pozdro xD
Już to sobie wyobrażam. Mój elf-bard z biczem i w skórzanej zbroi . Smakowity kąsek dla jakiś meliniarzy portowych .
. Smakowity kąsek dla jakiś meliniarzy portowych .Jako czarodziej najlepsza kusza (wyrzutnia bełtów czy coś takiego). Dla paladyna zawsze dawałem dwuręczny mieczyk (zwykle elektryczny). Zaś wojownikiem lubiłem pomachać jakimś młotem.
Najfajniejsza jest zabawa z kataną w jednej i kukri w drugiej... Można się poczuć hm... wschodnio.
Majaczycie panowie, znowu.
Całkiem fajna zabawa jest z biczem (pejczem?).
Całkiem fajna zabawa jest z biczem (pejczem?).
heh kiedyś zrobiłem krasnala na luki....i to dopiero była herezja . W sumie to każda broń jest niezła jak się umie tylko nią machać
. W sumie to każda broń jest niezła jak się umie tylko nią machaćKaskaderze... muszę przyznać, że krasnolud bez topora to prawie jak nie krasnolud... ale uważam że topór można z powodzeniem zastąpić starym, dobrym młotkiem
Jestem fanem broni miażdżonych...
Jestem fanem broni miażdżonych...
Ja przystaję przy starym i dobrym długim mieczu. Mój bard miał 2 i wymiatał, że nawet demony ze wszystkich piekieł zastanowiły się zanim zaatakowały .
.