Wasza ulubiona broń - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!

Podgląd ostatnich postów

Dalejdoichgardelwyrzanacic,
Najbardziej lubię kosy bo mają dziki mnożnik obrażeń przy krycie.
No i wyglądają zajebiście.
Siankier,
Miecz półtoraręczny, ponieważ zadaję(prawdopodobnie)największe obrażenia podstawowe oraz można przy tym używać tarczy. Takie same obrażenia zadaje katana, ale jakoś nie podchodzi mi granie z kataną i tarczą, a bez tarczy jest trochę trudno więc ta broń plasuje się u mnie na drugim miejscu.
Gość_Geralt*,
Zas moja ulubiona bronia jest dwureczny miecz. Zawsze mialem slabosc do nich. Zwlaszcza ze w NWN gram sobie Wiedzminem (czlowiekiem) to do niego wedlug mnie najbardziej on do niego pasuje.
Daroo,
Ostrość zwiększa szanse na trafienie krytyczne broni (zasięg krytyka). Na forum jest już temat z takim pytaniem.
Tutaj masz to bardziej szczegółowo wyjaśnione http://forum.gexe.pl/...broni-ostrosc/
Arin Gend,
Pogromca+4 wymiata.

[Dodano po 4 dniach]

Co daje ostrość w broni?
Arin Gend,
Kocham miecze.Piszcie jakie są rodzaje.Musze je wszystkie wyprubować.Mam narazie ostrze astralne +2 i ostrze gladiatora.

Generalnie po kropce stawiamy spację, "wypróbować" pisze się przez "ó", a "na razie" oddzielnie. Zamiast szukać mieczy, poszukaj słownika. Med
Apollino,
Mój krasnal wyposażony w piękny, cały w krwi młotek bojowy.
Luthien Tasartir,
Ja gram czarownikiem i na obronę lubię morgensztern, a jak dobrze pójdzie to i na plusiku się go wyluka...
Dinagon,
Oczywiście rządzą długie łuki!! Potem z długim mieczykiem biegać jak nie ma ammo. (A tak w ogóle prawie zawsze gram magiem(czarownik, czarodziej)) Trochę głupio.

Ortografia kochany, ortografia...

T.
Lort,
moja ulubiona bron to luk oczywiscie zawsze lubialem walczyc lukiem xD zas moja bron bez pociskow to miecz poltorareczny
seba57,
Miecz Dwuręczny bo po prostu ma ogromny atak.
STUG,
Witajcie,dopiero dzisiaj się zarejestrowałem na tym forum pomimo tego że losy stronki śledzę już od dłuższego czasu


Więc moja ulubiona broń to długi miecz,szczególnie jeśli chodzi o NWN to jest to "Ostrze zimnego żelaza" chociaż nie pogardzę również dobrą halabardą którą wykuli mi na zamówienie zwie się "Pogromca +4"

Pozdro xD
Lionel,
Już to sobie wyobrażam. Mój elf-bard z biczem i w skórzanej zbroi . Smakowity kąsek dla jakiś meliniarzy portowych .
Arti,
Jako czarodziej najlepsza kusza (wyrzutnia bełtów czy coś takiego). Dla paladyna zawsze dawałem dwuręczny mieczyk (zwykle elektryczny). Zaś wojownikiem lubiłem pomachać jakimś młotem.
Gość_Forgotten*,
Najfajniejsza jest zabawa z kataną w jednej i kukri w drugiej... Można się poczuć hm... wschodnio.
Atis,
Majaczycie panowie, znowu.
Całkiem fajna zabawa jest z biczem (pejczem?).
LIRAEL,
heh kiedyś zrobiłem krasnala na luki....i to dopiero była herezja . W sumie to każda broń jest niezła jak się umie tylko nią machać
Wakie,
Kaskaderze... muszę przyznać, że krasnolud bez topora to prawie jak nie krasnolud... ale uważam że topór można z powodzeniem zastąpić starym, dobrym młotkiem
Jestem fanem broni miażdżonych...
Lionel,
Ja przystaję przy starym i dobrym długim mieczu. Mój bard miał 2 i wymiatał, że nawet demony ze wszystkich piekieł zastanowiły się zanim zaatakowały .
Wczytywanie...