Fani podzieleni po prezentacji nowego Dragon Age - Odpowiedź
Podgląd ostatnich postów
Zaraz po inkwizycji wyszła kolejna książka z uniwersum DA, która opowiada właśnie o powrocie gryfów.
Choć dopiero niedawno najnowszy "Dragon Age" przestał straszyć złym wilkiem przy okazji tytułu, to jednak zmiana nazwy to nie jedyna nowość, na jaką muszą przygotować się fani serii. Wygląda na to, że "Veilguard" (Straż Zasłony) będzie uderzać w mniej poważne tony, choć nowy styl graficzny stara się nawiązać do znanych i popularnych gier na rynku. Tylko czy aby jest to krok w dobrą stronę?
Wydawać by się mogło, że na kolejną część serii czekamy na tyle długo, by skutecznie zaostrzyć apetyt. Na pewno zobaczymy zwiadowczynię Harding, którą doskonale kojarzymy z "Inkwizycji". Na zwiastunie jej towarzyszem jest leciwy Varric, stąd też wątpliwe, by z racji na wiek mógł nam służyć czymś więcej niż dobrą radą. Poza tym w drużynie znajdzie się detektyw Neve, nekromanta Emmrich, łowczyni smoków Taash, szary strażnik Darvin, Skacząca w Pustce Bellara czy zabójca magów Lucanis.
Sam materiał nie powala liczbą wyświetleń, jak też szybko wyłapiemy komentarze fanów narzekających na zabicie dotychczasowego klimatu, zmierzającego w stronę kreskówek. Pozostaje mieć nadzieję, że to tylko trailer, zaś same postacie przejdą znaczącą "przemianę". Podobnie było przy poprzednich odsłonach serii, stąd też trzymamy kciuki. Czekamy też na jutrzejszy oficjalny materiał z rozgrywki.