Zapowiedź The Thaumaturge – izometrycznej gry cRPG osadzonej w Warszawie w początkach XX wieku - Odpowiedź
Podgląd ostatnich postów
Po długotrwałym zgłębianiu tego, co mistyczne i tajemnicze, zespoły 11 bit studios i Fool's Theory są gotowe, by z dumą ujawnić "The Thaumaturge". To fabularna, izometryczna gra RPG z unikalnym podejściem do turowej walki, sposobów na rozwój postaci czy mechaniki śledztw, która dotyka złożonego tematu wewnętrznych demonów i rozgrywa się w Polsce żyjącej pod jarzmem caratu na początku XX wieku. "The Thaumaturge" stawia graczy przed niejednoznacznymi moralnie wyborami, pozwalając wkroczyć do duchowego świata napędzanego mocami leżącymi daleko poza zrozumieniem zwykłych ludzi.
W 1905 roku, Warszawa jest miastem widocznych kontrastów. Ubóstwo i chuliganizm stanowią w równej mierze jego odcienie co bogactwo części społeczeństwa i polityczne knowania. To miejsce, w którym indywidualne interesy grup o różnorodnych przekonaniach – Żydów, Polaków i Rosjan – stoją często w konflikcie i w którym życiowa szansa jednego człowieka może oznaczać przedwczesną śmierć innego.
W nadprzyrodzonych szczelinach między prawdziwą rzeczywistością a mrokiem, egzystują ezoteryczne istoty zwane Salutorami. Tylko władający ogromną siłą Taumaturgowie zdolni są dostrzec istotę Salutorów i wykorzystać ich unikalne zdolności w celu zaspokojenia własnych kaprysów. Taumaturgowie, wdzierający się głęboko w szczeliny ludzkiej osobowości, aż do samego rdzenia ich psychiki, znajdują w ten sposób uczciwe intencje i ukradkowe pragnienia, ale też wstydliwe tajemnice, zniekształcenia, przesądy i niedoskonałości. Posłuszni swym panom Salutorzy, pozwalają Taumaturgom na manipulowanie ludźmi. Naginanie ich do swoich potrzeb poprzez żerowanie na tych tajemnicach i niepewnościach i zmienianie tym samym otaczającego ich świata. Jeśli zaś chodzi o turową walkę, Salutorzy, z korzeniami zaczerpniętymi z szeregu kultur, stanowią potężną siłę, wysoce przydatną podczas niebezpiecznych spotkań w ciemnych zaułkach dzielnic takich jak Praga.
„The Thaumaturge" obraca się wokół idei demonów zarówno na warstwie fizycznej, jak i metaforycznej. Wszak to w końcu produkcja czerpiąca też z filozofii projektowania gier w 11 bit studios i ideii meaningful entertainment. Tak więc motyw demonów przewija się przez różne obszary gry, a mechaniki rozgrywki czy też aspekty narracyjne są tylko częścią z tych obszarów – mówi Design Director w Fool's Theory, Karolina Kuzia-Rokosz. I o ile dobrze znamy stare powiedzenie o tym, że „każdy ma swoje własne demony”, tak dzięki historii w "The Thaumaturge", gracze zdadzą sobie sprawę, że w tym przypadku oznacza ono więcej, niż się pierwotnie wydaje.
Fool's Theory okazało się doskonałym studiem do tego, by zmaterializować naszą chęć dodania produkcji RPG do naszego portfolio – mówi Marek Ziemak, Chief Production Officer w 11 bit studios. Z zespołem liczącym około 60 osób i odpowiednio dopasowanym budżetem, The Thaumaturge to nasz największy jak dotąd projekt wydawniczy, który swoją skalą przypomina pierwszą odsłonę Frostpunka. Jednocześnie to projekt bliski naszym sercom dzięki osadzeniu jego akcji w mieście, w którym wielu z nas się urodziło i wychowało, z którym jesteśmy związani i które naszym zdaniem nie doczekało się jeszcze odpowiedniej reprezentacji w żadnej grze. Dlatego też jesteśmy więcej niż podekscytowani, mogąc rzucić światło na to, co udało nam się osiągnąć w ponad cztery lata od kiedy trafił do nas początkowy pomysł na tę grę.
Demo "The Thaumaturge" będzie pokazywane za zamkniętymi drzwiami na targach GDC, które odbędą się w marcu w San Francisco.