CD Projekt Red postanowiło na nowo zdefiniować swoje priorytety, wśród których zabraknie "Gwinta: Wiedźmińskiej gry karcianej". To wcale nie oznacza śmierci wspomnianego tytułu, jednak sieciowe rozgrywki już wkrótce nie będą otrzymywać nowej zawartości, zaś nad już obecną bazą danych będzie czuwał minimalny zespół. Tym samym kończą się ambitne plany i spełnia czarna wizja tych, którzy w tegorocznym sezonie powtórek trybu Podróży upatrywali powolnego upadku gry.
Wpierw jednak garść dobrych informacji, czyli zapowiedź twórców, że nowa zawartość będzie tworzona do 2024 roku, a więc możemy liczyć na trzy duże rozszerzenia – odpowiednio kwiecień, lipiec oraz wrzesień przyszłego roku. Dzięki temu zyskamy 72 nowe karty, choć przy ich obecnej liczbie i tak nowicjusze będą mieli nie lada problem. Nie zapomniano także o dwóch wydarzeniach e-sportowych, choć te ostatnie cieszyły się umiarkowanym zainteresowaniem fanów.
Później grą zajmie się już tylko garstka deweloperów, których głównym zadaniem będzie utrzymanie serwerów gry, podczas gdy reszta zajmie się zupełnie innymi projektami. CDP Red chce w najbliższym czasie dopracować balans rozgrywki, aby potem nie zrzucić tego zadania na znacznie mniejszy zespół, choć "Gwint" ma podobno trafić w ręce społeczności. Na czym to miałoby polegać? "Redzi" w tej kwestii milczą, choć można zgadywać, że chodzi o fanowską zawartość w postaci własnych kart czy plansz.