Od zachodniej premiery "Trails from Zero" dzielą nas już raptem dni, jednak nie mogę się pozbyć wrażenia, iż radość wywołaną tym faktem u wielu mogą zdusić kontrowersje, które ostatnio mają miejsce wokół serii. O ile wspomniane przeze mnie wstrzymanie prac nad fanowskim przekładem "Kuro no Kiseki" może nie będzie miało aż takiego wpływu na dualogię Crossbell, o tyle NIS America wydało oficjalne oświadczenie dotyczące wersji na PS4. Właściciele konsoli Sony nie będą mogli cieszyć się usprawnieniami, które trafią do wydania na PC-ty i Switcha.
Wieść przekazał na twitterze Gematsu. Ogólne założenie jest takie, iż o ile "Trails from Zero", które będzie dostępne na PC-tach i konsoli Switch będzie dysponowało rozmaitymi usprawnieniami i poprawioną grafiką, za co odpowiada studio PH3 (tamtejszym głosem w sprawie jest niejaki Durante), to wersja wydana na PS4 ma w znacznej mierze pozostać zgodna z japońską wersją "Kai". Taka decyzja może wywołać spore poruszenie wśród fanów, którzy do tej pory zapoznawali się z serią na konsolach stacjonarnych. Oliwy do ognia niewątpliwie doleje fakt, iż rzadko się słyszy, by wersja gry na konsolę przenośną miała lepszą grafikę od tej na sprzęt stacjonarny. Dodatkowe zamieszanie może też wywołać planowana na przyszły rok premiera "Trails into Reverie". Tytuł ten najprawdopodobniej zachowa opcję uzyskania bonusów za dysponowanie zapisami z "Zero" i "Azure".
Sytuacji tej dałoby się uniknąć, gdyby PH3 dostało też od razu zlecenie na usprawnienie wersji na PS4, jednak czerwone światło dał sam Falcom. Znawcy tematu liczą się z tym, iż cała ta akcja może się odbić sporym echem pośród graczy, zwłaszcza tych, którzy już złożyli zamówienia na edycję specjalną na stacjonarne konsole.