Usłyszałem kiedyś, że studio BioWare skupiło wokół siebie liczną społeczność graczy, ponieważ Kanadyjczycy zawsze słuchali rad i sugestii fanów. Wydaje się potwierdzać to Drew Karpyshyn, główny scenarzysta "Mass Effect" i "Mass Effect 2", który 12 lipca zorganizował sesję AMA (ang. Ask me anything – Pytaj o co chcesz) w serwisie Reddit w związku z akcją crowdfundingową jego najnowszej książki "Time Kings of Las Vegas". Były scenarzysta BioWare podczas sesji odpowiadał na pytania zgromadzonych na wydarzeniu fanów.
Jedno z internatów zapytał się, czy Garrus oraz Tali od początku byli w planach BioWare jako towarzysze głównego bohatera oraz opcje romansowe lub czy taka decyzja została podjęta w wyniku popularności tych dwóch postaci wśród fanów.
- Wiedzieliśmy, że [Garrus i Tali] powrócą jako towarzysze. Byłem trochę zaskoczony tym, że fani chcieli mieć opcję romansowania z nimi. Jestem w stanie zrozumieć Tali... nigdy nie widziałeś jej twarzy, więc łatwo było wyobrazić sobie coś ludzkiego (Ale ona miała te dziwne stopy!). Garrus mnie zaskoczył – ale kiedy zobaczyliśmy, czego oczekują fani, postanowiliśmy to wprowadzić do gry! – odpowiedział Drew Karpyshyn.
Cytując głównego protagonistę trylogii "Nie ma Sheparda bez Vakariana". Więcej ciekawostek od byłego scenarzysty BioWare można znaleźć w rozszerzeniu newsa.
- Ulubiona postać wykreowana przez Drewa – Człowiek Iluzja. Wynika to z ilości czasu włożonego w wykreowanie tego bohatera oraz fenomenalnego głosu Martina Sheena.
- Ulubiona postać wykreowana przez innego autora – Mordin Solus. Śpiewający salarianin go zachwycił.
- Drew Karpyshyn jest sceptycznie nastawiony do filmowych adaptacji. Jego zdaniem filmowa adaptacja straciłaby zbyt wiele wątków. Scenarzysta nie skreśla pomysłu serialu, ale nie wziąłby udziału w takim projekcie.
- Zakończenie trylogii w bardzo wczesnych planach miało polegać na zwabieniu Żniwiarzy przez jeden z przekaźników masy, by następnie dokonać zniszczenia całej sieci tych urządzeń.
AMA z byłym scenarzystą BioWare możecie znaleźć tutaj.