Ministerstwo Sprawiedliwości zainteresowane fantastyką i horrorem? - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!

Podgląd ostatnich postów

Jezid,
Badam. Kasa dominuje.
Gość_Dan.*,
Powinni dać siebie zbadać bo wszystkie ich wnioski i raporty to przecież niemal zawsze literatura fantasy...
Gość_Koblenz*,
Przecież całe ministerstwo to wyłącznie "fantastyka i horror"...
Gość_Ryba*,
Kolejne miliony wyrzucone w błoto.
Atronel,
Prześladowań kogo i gdzie? Hahah
Toż to kpina jakaś... i jeszcze fantastykę w to mieszają... na serio niektórzy to mają ostre urojenia i żyją w swoim świecie.
Jezid,
GE ustali?
Wroobelek,
Ciekaw jestem wniosków z tego badania.
Gość_Silverhair*,
Niepotrzebne badanie, na które wydano mnóstwo pieniędzy. Milion tam czy tu, co za różnica.
Ravn,

Ministerstwo Sprawiedliwości

30 września Najwyższa Izba Kontroli (NIK) przedstawiła wyniki śledztwa przeprowadzonego w związku z działalnością Funduszu Sprawiedliwości.

Obok wielu bardzo interesujących kwestii odnoszących się do funkcjonowania państwa polskiego, jedna z pewnością może zaskoczyć i zaintrygować czytelników naszego portalu. Z Funduszu Sprawiedliwości 2.5 miliona złotych przeznaczono na projekt, w ramach którego m.in. badano polską literaturę fantasy. Brzmi interesująco, prawda?

Analiza twórczości Andrzeja Sapkowskiego była częścią większego projektu poświęconego rzekomym prześladowaniom chrześcijan w Polsce. Przejrzano w tym celu różne przejawy kultury i popkultury, jak literatura, memy, audycje radiowe czy artykuły na portalach internetowych. Warto nadmienić, że obok Sapkowskiego zbadano również dostępne w Polsce książki zagranicznych autorów, takich jak Dan Brown czy Stephen King.

Z tej okazji warto przypomnieć, że Game Exe chętnie przyjmuje wszelkie refleksje poświęcone fantastyce, o ile prezentują one odpowiednią jakość merytoryczną i stylistyczną. "Wiedźminowi" poświęcony został u nas nawet specjalny dział publicystyki – "Świat Wiedźmina". Brak wynagrodzenia rekompensuje u nas fakt, że nie jesteśmy w polu uwagi Mariana Banasia i jego NIK.

Wczytywanie...