Studio tym razem postanowiło zaprezentować nam fragmenty rozgrywki pochodzące prosto z konsoli Microsoftu.
Prezentacja charakteryzuje się typowym dla Polaków sznytem – skaczemy więc trochę z kwiatka na kwiatek, a także mamy i mydło, i powidło. Pojeździmy samochodem po brudnych i zakorkowanych uliczkach Night City przy akompaniamencie znanych nam kawałków muzycznych. Odwiedzimy eleganckie kluby i zatęchłe bary. Pogadamy z typami spod ciemnej gwiazdy. To wszystko przy spontanicznym komentarzu głosu w naszej głowie, czyli Johnny’ego Silverhanda.
Generalnie to jest na co popatrzeć, więc warto poświęcić te 10 minut z życia.