Ten tytuł ma być bogaty w bardzo głębokie wybory moralne. Podobno będzie też możliwość romansowania, choć producenci bardzo mocno skupiają się na realistycznym oddaniu mechaniki walki. Oprócz cross-play'a na konsolach Nintendo oraz nadchodzącej generacji konsol Sony i Microsoftu, a także - oczywiście - PC, będzie można kontynuować rozgrywkę (tak, KONTYNUOWAĆ!) na i-urządzeniach Apple oraz tych, które pracują pod kontrolą Androida. Info o tym czytałem niedawno w ostatnim numerze czasopisma "PC, Console & Mobile Magazine".
Legendarny Pong powróci... jako gra RPG?!? - Odpowiedź
Podgląd ostatnich postów
Tak, dzisiaj Prima Aprilis. To ten dzień, gdy internet jest kompletnie bezużyteczny, nie zapominajmy o tym. Z drugiej jednak strony, gatunek RPG jest na tyle chłonny i otwarty na innowacje, że twórców może ograniczać tutaj tylko wyobraźnia. Kapitalnym przykładem jest choćby “Puzzle Quest: Challenge of the Warlords”, który był intrygującym połączeniem produkcji fabularnej w świecie fantasy z grą logiczną.
class="lbox">
W założeniach “Pong Quest” ma być miksem klasycznej mechaniki rozgrywki, znanej z produkcji datowanej na lata 70’, z elementami RPG. Gra powinna posiadać pełnoprawną kampanię fabularną, w której mamy kierować drużyną dziarskich paletek do pingla. Będą one przemierzać światy znane z legendarnych tytułów Atari z lat 70’ i 80’, natomiast system walki ma być oparty na lubianej mechanice pojedynku ping-pongowego. Nie zabraknie również specjalnych talentów, zdolności oraz wzmocnień, które urozmaicą potyczki.
Zapowiedziano, co ciekawe, tryb multi, w którym będziemy mogli cieszyć się rozgrywką z dwoma innymi graczami. Tam też znajdzie się również coś dla lubujących się w customizacji oraz craftingu, bo każdego paletkowego bohatera będzie można dostosować wedle naszych chęci.
Tytuł jest podobno tworzony przez Atari w kooperacji z małym brytyjskim studiem Chequered Ink, który do tej pory zajmował się prostymi grami mobilnymi. Produkcja ma trafić na PC (Steam), Xbox One, PlayStation 4 oraz Nintendo Switch w cenie 14.99 $.
Pachnie to “fejkiem” na kilometr, ale pomysł intrygujący, nieprawdaż? Po mojemu, przydałoby się więcej zdrowego szaleństwa i ekscentrycznych konceptów pokroju “Puzzle Questa” w naszym ukochanym gatunku.