[Świat Wiedźmina] Jak rozumieć "złe" zakończenie Wiedźmina 3? Próba interpretacji - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!

Podgląd ostatnich postów

Gość_Ewela*,
Czytając twoje przemyślenia, zastanawiam się nad jednym . Grając w dodatek krew I wino i będąc u ukrytego , było tam przejście do ich świata za którym bardzo tęsknią. Czy Ciri nie była by w stanie otworzyć bramy i dać możliwość potworom do powrotu do ich domu ? Czy mogła by niektóre potwory spowrotem przenieść jak Avallaha w ich świat?
Gość_marian klepsydra*,
Sugerowane złe zakończenie zaskoczyło mnie. W moim pojmowaniu rzeczywistości podejmowałem dobre decyzje. Jak miała nie świrować to nie świrowała w myśl zasady jedi opanuj swój gniew... Także to zakończenie jakoś mi nie pasuje. Chciałbym wiedzieć co autor miał na myśli, można wierzyć, że oboje żyją ale czuje nie smak.
Gość_Ktoś żyjący*,
Uważam że Gerald w złym zakończeniu nie ginie, widzimy tylko jak chatę oblegają potwory w znaczących ilościach , ale warto zaznaczyć że są tam tylko utopce i dzikie psy, nie sądzę żeby Gerald sobie z nimi nie poradził.
Gość_Jaro*,
Ciri chciała zniszczyć laboratorium bo odkryła, że dla Avallacha była obiektem badań, o których nie miała pojęcia. Avallacha chronił ją tylko dlatego, że miał w tym interes.
Gość_Skyy0*,
@Gość_Jvyf8* Wcale, że nie. Geralt w kilku zdaniach w zadanich opowiada, że ma blizne po starciu z wieśniakiem z widłami. Że on i Yen wtedy przeżyli dzięki ponocy Ciri. Pozatym to działo się w 1268 a akcja gry prawdopodobnie toczy się 5-7 lat po wydarzeniach z książki (po "śmierci poprzez widły")
Gość_Jvyf8*,
Jest jeszcze jeden dowód dlaczego Geralt wtedy nie zginął, a przepowiednia wiedźmy była fałszywa, a mianowicie Ciri przecież też przepowiedziała śmierć Geralta i była ona od Wideł wieśniaka, a nie od potworów, a jej przepowiednia jest najważniejsza
Gość_Ktoś*,
Według mnie pierwszy wybór nie neutralny. Ani jeden an drugi nie są zły.
Drugi z lożą, jeśli ktoś grał w wiedźmina 2 też nie jest zły bo po zagraniu w 2 nie ufałem loży.
Trzeci z Emhyrem wiadomo, że jeden dobry ale to jest jakby dodatkowy wybór, którego nie miałem.
Czwarty z laboratorium jest trochę śmieszny bo pozwalamy jej zniszczyć laboratorium Avvalacha (nie pamiętam jak to się pisało)-osoby , która ją chroniła
Piąty wiadomo tylko jeden wybór.
więc podchodząc do Ciri z ostrożnością i nie pozwalanie jej na wszystko co chce jest złe to trochę dziwne.
Oczywiście to tylko moja opinia
Gość_FanGerwanta*,
"Czasem się podzielisz, czasem nie, a czasem dasz błędne odpowiedzi, by kogoś spróbować uwalić."
Na prawdę ktoś tak robi? XD
Sama interpretacja bardzo dobra ale to zdanie troche sprawia że podchodzę do autora z wielkim dystansem
Gość_All*,
Dzięki za ciekawą interpretację.
Wczytywanie...