Sacrifice of the Widow - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!

Podgląd ostatnich postów

Szakal,
W takim razie dość mocno obawiam się o poziom innych powieści ze złymi drowami...
Courun Yauntyrr,
Serio. Kolejne tomy są rzecz jasna słabsze, ale jako seria to dobra historia, gdzie walczą bogowie, jest zdrada, dużo polityki drowów i epicka magia. O drowach lepszej serii nie ma, bo Drizzt to próba pokazania dobra, podczas gdy mroczne elfy zasłużyły na swoją złą reputację. Recenzowana seria jest niestety mocno nierówna, ale o tym przy okazji recenzji pozostałych tomów.
Szakal,
"Jako całość pozostaje najlepszą historią z mrocznymi elfami, jaka zawitała na powieściowe karty"

Serio...? Osobiście byłem zniesmaczony tym jak nierówny był to cykl i z tomu na tom czytało mi się to coraz gorzej.
Redakcja Game Exe,

Zapraszamy do zapoznania się z recenzją książki "Sacrifice of the Widow"!

Składający się z sześciu tomów cykl "Wojna Pajęczej Królowej" jako całość pozostaje najlepszą historią z mrocznymi elfami, jaka zawitała na powieściowe karty. Chociaż każda z książek była pisana przez kogoś innego, to jednak R.A Salvatore czuwał nad poziomem całości, zaś dramatyczne zakończenie pozostawiło kilka niewiadomych. Najważniejszą z nich były losy Halisstry Melarn, która wkroczyła do domeny Lolth, jednak nie opuściła jej bez szwanku.... Czytaj dalej!

Komentuj, dyskutuj, dziel się z innymi swoim zdaniem!

Wczytywanie...