Marka "Cyberpunk" od CDP Red wkrótce rozrośnie się o kolejny tytuł. Dzięki nawiązaniu współpracy z firmą CMON, w przyszłym roku na nasze stoły trafi "Cyberpunk 2077 – Afterlife: The Card Game". Czy warto będzie wyłożyć wszystkie karty na stół?
class="lbox">Nawiązanie współpracy z CMON, które pokazało się ostatnio szerszej publiczności przy okazji "God Of War: The Card Game", to niewątpliwie dobra wiadomość dla tych, którzy z niecierpliwością wyczekują na same "Cyberpunk 2077". Korzystając z rozbudzonego oczekiwania na ten tytuł, rodzimy dystrybutor postanowił uraczyć nas nową karcianką. Czyżby powtórka z "Gwinta"? W tym względzie podobieństw jest raczej niewiele.
Przede wszystkim należy pamiętać iż "Cyberpunk 2077 – Afterlife: The Card Game" pojawi się w formie fizycznej, pozwalając nam wcielić się w rolę fixerów. Ci ostatni mają za zadanie zwerbować jak najwięcej cyberpunków. Dzięki nim powiększymy swoje wpływy w Night City.
class="lbox">Twórcy obiecują innowacyjną mechanikę dobierania kart, czyli drafitng. Nie będzie nas stać na każdą, zaś część trzeba będzie poświęcić w imię wyższego celu. Za zarządzenia jednostkami będzie odpowiadał specjalny pulpit nawigacyjny. Sama rozgrywka ma rzecz jasna czerpać ze świata "Cyberpunka" stworzonego na potrzeby nadchodzącej gry.
CMON ma na koncie podobne produkcje, wliczając w to karcianą wersję wspominanego "God of War" czy też "Bloodborne". Firma zdradza, że w przypadku owocnej współpracy przy "Afterlife: The Card Game" zielone światło dostaną także inne projekty, które póki co pozostają tajemnicą. Póki co czekamy na "Cyberpunk – Afterlife: The Card Game", które trafi do sprzedaży w przyszłym roku.