Krwawa klątwa pierwszym dodatkiem do Gwinta - Odpowiedź
Podgląd ostatnich postów
Słabe wyniki pełnej wersji "Gwinta" nie mogły pozostać bez echa, stąd twórcy starają się ratować sytuację kolejnymi poprawkami oraz pierwszym oficjalnym rozszerzeniem, dzięki któremu przyjdzie nam stanąć w szranki z kolegami niejakiego Detlaffa van der Eretaina.
class="lbox">Serwis Kotaku twierdzi, że "Gwint" to finansowe rozczarowanie target="_blank" rel="nofollow noopener noreferrer">rozczarowanie, stąd CDPR musi jakoś ratować sytuację. Lekiem na całe zło ma być pierwszy oficjalny dodatek, czyli "Krwawa klątwa". Zgodnie z nazwą, czekają na nas wyzwania powiązane z odczynianiem uroków, jak też zmagania z lubującymi się w piciu krwi wampirami. Trudno nie odnieść wrażenia, że ten pomysł pojawił się już gdzieś wcześniej...
Pewnie te skojarzenia są mocno powiązane z osobą Detlaffa van der Eretaina, który wraz z kolegami postanawia trochę namieszać nam w talii. Od razu trzeba zaznaczyć, że nowy dodatek to typowe rozszerzenie, gdzie czeka na nas więcej wszystkiego.
Spodziewać się możemy 100 nowych kart, rzecz jasna nowych figur oraz osobnego drzewka nagród i tych wszystkich pierdół, które miały nas trzymać przy grze. Cóż, ilość graczy drastycznie spadła przy okazji wyjścia z bety, zaś wizja nowych mechanik może skłonić nas do ponownego odkurzenia tego tytułu. Nowości mają być stopniowo ujawniane na stronie internetowej target="_blank" rel="nofollow noopener noreferrer">stronie internetowej dodatku.
Co ważniejsze, premiera równocześnie na konsole i PC już 28 marca tego roku.