Zmiany w Oscarach – nowa kategoria! - Odpowiedź
Podgląd ostatnich postów
W Oscarach mają nastąpić zmiany. Jest to efekt coraz niższej oglądalności ceremonii, na której poznajemy zwycięzców najważniejszych nagród w filmowej branży. Ostatnia edycja miała najniższą oglądalność w całej historii.
class="lbox">Problemowi mają zaradzić dwie zmiany. Pierwsza to rozdawanie części nagród w przerwach reklamowych. Widzowie nie ekscytują się wszystkimi kategoriami, dlatego te najmniej istotne nie zostaną przedstawione na żywo, tylko zmontowane razem i zaprezentowane w późniejszej części. Dowiemy się więc, kto wygrał, oraz zobaczymy moment wręczania statuetki, ale pokazanie tego zajmie mniej czasu.
Drugą zmianą jest nowa kategoria: "Popularny film". Chodzi o to, żeby w gali uczestniczyło więcej znanych osób kina, a widzowie mieli swoich ulubieńców wśród nominowanych. Oczywiście w kategorii "Najlepszy film" również są lubiane, rewelacyjne filmy, ale nie mają do niej dostępu te luźniejsze produkcje, przy których bawimy się doskonale, zajadając popcorn, i które osiągają duże wpływy w kinach.
To otwiera duże możliwości szczególnie dla wciąż popularnego kina superbohaterskiego. Jeśli zmiana objęłaby zbliżającą się edycję Oscarów, to w tej kategorii mogłyby się znaleźć takie filmy jak "Deadpool 2", "Avengers: Wojna bez granic", "Czarna Pantera" (przy czym o "Czarnej Panterze" już wcześniej mówiło się, że mogłaby powalczyć o Oscara), "Mission Impossible: Fallout" – tytuły rozrywkowe, które notorycznie są pomijane przez Akademię.
class="lbox">Zmiany rodzą jednak nowe problemy – czy raczej powinienem powiedzieć: pytania. Czy jeden film może zostać nominowany w kategorii "Najlepszy film" oraz "Popularny film"? Czy raczej będzie bardzo sztywny podział, który sprawi, że popularne produkcje będą miały jeszcze większą trudność, żeby zostać nominowanym w kategorii "Najlepszy film"? Poza tym ustalono datę rozdania nagród w 2020 roku (a więc nie chodzi o najbliższą edycję) – 09.02. Początkowo planowano 23.02., ale mówi się, że tak późna data skutkuje zmęczeniem sezonem nagród, a w ten sposób Oscary też tracą część widowni.