Divinity: Grzech Pierworodny II - szczegóły dotyczące rasy nieumarłego - Odpowiedź

Cytat

Nie powiedziałbym, że cała gra jest zabawna. Owszem jest dużo motywów humorystycznych, które w połączeniu z kreskówkową, nieco baśniową grafiką robią takie wrażenie, ale już na ten przykład rzeź chochlików w Hiberheim już taka nie była.

Użytkownik Maxosh dnia niedziela, 3 września 2017, 12:17 napisał

Błagam cię, nawet sobie nie żartuj

Jedynka miała poważna fabule? To znaczy uratowanie całego czasu i wszechświata od jakiegoś smoka który pozera wszystko, i oczywiście nasi herosi na 1 lvl tylko potrafią pokonać je

Yhy. Cala gra jest w tonie parodi i groteski

Cytat

Owszem to znaczy, bo ich humor powininni sobie zatrzymać w studiu, a nie wciskać go wszędzie gdzie sie da

Nikt nie mówi, że ich gry są głupie...tylko zbyt mało poważne czasami. W pierwszym D:OS momentami wręcz przesadzali pod tym względem. Bałwany jako przeciwnicy? Gadające szkielety -samobójcy? Idiotyczne komentarze podczas rozbijania przedmiotów, lub zabijania zwierząt, czy też martwy pirat szukający swojej głowy? I tak by można było wymieniać. Pod względem gameplayu to jedynka była rewelacyjna, ale poziom absurdu w tej grze momentami osiągał niebotyczny poziom .

EDIT:

Nie będzie na razie polskiej wersji językowej DOS II, ale może pojawić się w bliżej nieokreślonej przyszłości. Twórcy stwierdzili jedynie, że nastąpi to po premierze gry, czyli może to być kilka dni, jak i też kilka lat.

http://www.gry-online....asp?ID=105559

Użytkownik dunio1 dnia piątek, 1 września 2017, 16:26 napisał

Grałem w dwójkę i nie zapowiada się parodia (jedynka zresztą też miała poważną fabułę). Owszem - Lariansi mają swoiste poczucie humoru, ale to nie znaczy że ich gry są głupiutkie

W dwójce jest dużo wysysania dusz dla mocy, inkwizycji która ma mieszaną moralność i demonów przywoływanych przez wrodzone moce bogu ducha winnych czarodziei źródłą

Miałem nadzieje, po tym jak pisali, że dwójka ma mieć dojrzalszą i mroczniejszą fabułę, że będzie poważniejsza od jedynki. Momentami dość mocno mnie to irytowało w pierwszej części.
A co do mojej sprawy to DOS2 można też kupić na GOG-u w zamian za punkty payesafe. Za 190 złotych...Pogrzało ich trochę z taką ceną, szczególnie, że dostaje za to sam klucz do gry, a nie fizyczny nośnik. Mam nadzieje, że to ze względu na wczesny dostęp, a po premierze cena spadnie.

Szkoda ze sama gra będzie znowu parodią jak cz.1

Dobra, muszę się głupio zapytać...Premiera tuż tuż, ale w żadnym sklepie nie widzę tej gry...Gdzie można ją zakupić, nie licząc samego steama (nie mam karty kredytowej). Oraz czy są plany odnośnie polskiej wersji językowej (napisy)? Znam angielski na tyle, że bym sobie poradził, ale preferuje granie w rodzimym języku.

Wygląda to genialnie. Całe drużyny szkieletów już widzę i ten pomysł z maską jest ciekawy.

Ten unboxing zabolał moje kolekcjonerskie serducho Tyle ładnych rzeczy... Grafik koncepcyjnych i książka o uniwersum... A ja nie ich nie będę mieć

Serce żywiej bije.

Jak obiecali, tak uczynili. Studio Larian postanowiło dzisiaj przybliżyć graczom szczegóły związane z ostatnią rasą, w którą będziemy mogli się wcielić – nieumarłego. Oczywiście, twórcy zdecydowali się nie ograniczać do zwykłej zmiany skórki i mieszania w bazowych statystykach bohatera. Zamiast tego konkretnie poszaleli, co spowoduje, że gra ożywieńcem, będzie naprawdę intrygującym doświadczeniem.

class="lbox">

Po pierwsze, możemy wybrać martwiaka dowolnej rasy – jeżeli chcesz grać nieumarłą krasnoludzką kobietą lub kościstym jaszczurem, to droga wolna. Po drugie, możesz uciec z praktycznie każdej walki udając po prostu... martwego. Po trzecie, radujesz się na widok trucizny oraz toksycznych oparów, bo leczą one Twoje punkty zdrowia. Po czwarte, masz dostęp do mrocznych artefaktów, które odkrywają przed Tobą naprawdę ciekawe perspektywy.

No, ale żeby nie było tak różowo. Wszystkie mikstury leczące i czary uzdrawiające sprawiają Ci ból, co rodzi problemy, jeżeli grasz w drużynie z żywymi. Na dodatek, jeżeli przebywasz w większym mieście, musisz być cały opatulony sprzętem, bo zwykli ludzie nie pałają sympatią do ożywieńców. W najlepszym wypadku nie będą chcieli z Tobą gadać, w najgorszym – uciekną i wezwą straż miejską, która potnie Cię na małe kawałeczki.

Więcej detali, jak również szczegóły wyjątkowej Edycji Kolekcjonerskiej, znajdziecie w poniższym filmiku.