Może, ale nadal kwestia udostępnienia gry we wszystkich wersjach językowych, w jakich została wydana, powinna zostać na wszystkich platformach podciągnięta. Troche głupio jest ściągać spolszczenia osobno z innych stron. Poza tym, wtedy pojawia się pytanie czy będą kompatybilne z wersją gry którą mamy.
Mam wrażenie, że to z polskimi tłumaczeniami może wynikać z tego, że jest problem z dogadaniem się ze spadkobiercami praw do danego tytułu albo ci chcą aż za dużo pieniędzy za to i im się nie kalkuluje więc wolą wypuścić tylko angielską wersje. Drugie co mi na myśl przychodzi to zapewne fakt, że większość użytkowników gog-a jednak to ludzie z całego świata a nie Polacy. Wręcz bym powiedział, że nasza rodzima platforma jest słabo znana w kraju.
Sam przyznaję, że GOG jest pod pewnymi względami lepszy od steama, zwłaszcza w pożyczaniu gier innym osobom i możliwości płacenia w złotówkach. Jednak nadal irytującym problemem obu platform jest częsty brak polskich wersji, kiedy powinny być dostępne.
Ogółem na GoG jest pod paroma względami lepszy od steama jak zauważyłem. Miałem ochotę zagrać w Hillsfar, napisałem do pomocy, opisując co się dzieje i w 15 minut przysłali mi plik żebym go podmienił i powinno działać, mieli rację.
Jestem ciekaw, czy za tymi akcjami kryje się coś poza chęcią naciągnięcia nas na kolejne części, bo ostatnimi czasy darmowe klasyki pojawiają się coraz częściej.
Jeden z najlepszych symulatorów średniowiecza w historii branży elektronicznej rozgrywki. Tytuł oferujący niesamowitą wolność oraz fascynującą mechanikę. Wirtualny generator nostalgii. Interesujące połączenie komputerowej gry fabularnej oraz strategii. Czy trzeba zapowiadać dalej?
Sklep GOG.com, w ramach kolejnego niesamowitego przypadku szczodrości, postanowił sprezentować graczom wyjątkowy prezent – w ciągu 48 godzin można przypisać do swojego konta grę "Mount & Blade". Za darmo, na zawsze. Dwa kliknięcia i po krzyku. Tytuł w polskiej wersji językowej. No dalej... co tu jeszcze robisz? Klikaj!