[Mass Effect: Andromeda] ME: Andromeda z "wyjątkową" Edycją Kolekcjonerską - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!

Podgląd ostatnich postów

Parto,
O ja cie, ale to było genialne.
W sensie artykuł, a nie zestaw oczywiście. Nieźle się uśmiałem jak dobrnąłem do końca, *wzdech* EA/Bioware pokazali klasę.
Jezid,
Wybaczcie pustosłowie. Gdyby była odpowiednia emotka, to bym się powstrzymał.
Matthias Circello,
Uśmiałem się bardziej niż powinienem, biorąc pod uwagę, że znam osobiście ludzi, którzy nie zawahają się tego kupić.
Tokar,

Edmonton, Kanada. Główna siedziba BioWare. Ten sam monumentalny i mroczny biurowiec z początków wieku, co zawsze. Sala konferencyjna, wypełniona arkuszami papieru ze skomplikowanymi prognozami rynkowymi oraz potencjalnymi strategiami. W powietrzu unosi się papierosowy dym, pot leje się ze skoncentrowanych twarzy wytężonych wielogodzinnym myśleniem, a ciężka atmosfera przeżułaby i wypluła każdego człowieka, który nie zjadł zębów w branży elektronicznej rozrywki. W końcu, bogobojne szepty developerów przerywa głośne odchrząknięcie prezesa.

mass effect: andromeda, edycja kolekcjonerska class="lbox">mass effect: andromeda, edycja kolekcjonerska

- Panowie, zbliża się premiera "Mass Effect: Andromeda". Omówiliśmy już wiele aspektów tego projektu, ale pozostała jeszcze jedna istotna sprawa. Edycja Kolekcjonerska. Co do niej wrzucamy. Pomysły – natychmiast!

Po kilku minutach ożywczych konwersacji padły propozycje.

- Może dodamy jakieś drobne cyfrowe gadżety. Wie, szef, jakieś dodatkowe pancerze i broń lub... hehe... cyber-psa. Ludzie lubią zwierzaczki!

- Łeee... To zawsze możemy dać w edycji deluxe za kilka dolców ekstra albo wrzucić jako darmowe DLC dla sieci handlowych. Myśleć dalej! Kolega obok, jaki ma pomysł?

- Hm... To może artbook na kredowym papierze, fajną koszulkę oraz muzykę z gry? Bezpieczna opcja, ludzie będą usatysfakcjonowani.

- Satysfakcja mi nie wystarcza. Chcę czegoś świeżego, co spowoduje, że graczom aż kapcie zlecą z nóg! Żeby pomyśleli, iż to najlepszy deal w ich pieprzonym życiu!!! Ty, pod drugiej stronie stołu, co proponujesz?

- O... o... o... wiem! Steelbook!

- TO JUŻ BYŁO! NASTĘPNY!

mass effect: andromeda, edycja kolekcjonerska class="lbox">mass effect: andromeda, edycja kolekcjonerska

- To może wrzucimy zdalnie sterowaną replikę pojazdu Nomad N1, czyli odpowiednika Mako? Skala 1:18, napęd na sześć kół, kamerka oraz możliwość sterowania za pośrednictwem smartfona. Okey, to drogie i czasochłonne, ale... powiedzmy, że krzykniemy za całość... 199 dolców. Z moich wyliczeń wychodzi, że wyjdziemy na swoje! Disney tak zrobił w przypadku "Gwiezdnych Wojen", a konsumenci łykali to chętniej niż norwescy biegacze leki na astmę zaraz przed zimową olimpiadą.

- Nieźle, nieźle... Widzę, że dobrze główkujesz i masz wizję. Tylko czegoś mi tutaj brakuje. Tej kropki na "i". Coś ci jeszcze chodzi po głowie, kolego?

- Okey, szefie. Proszę zamknąć oczy i sobie wyobrazić. Ogromne pudełko z Edycją Kolekcjonerską gry "Mass Effect: Andromeda". Marzenie milionów, przywilej elity. Zestaw wypełniony rzeczami, o których wspomnieliśmy. Cyfrowe dodatki, steelbook, samochodzik-zabawka...

- Widzę.

-...a na samym szczycie pudełka dużymi literami "ZESTAW NIE ZAWIERA GRY". Co prezes myśli?

Chwila konsternacji i ciszy, którą bałaby się przerwać nawet najzłośliwsza z much.

- Dobry Boże. Jezu kochany i wszyscy święci... JESTEŚ GENIUSZEM!

Serio, BioWare? Serio?

mass effect: andromeda, edycja kolekcjonerska
Wczytywanie...