Ati dobry pomysł z tym filmem ale wątpię, niestety. Chociaż walka "robotów" idealnie pokazuje, o krytyk wszedł.
Sosna gdzieś pisali, że zmniejszają "jakość" modeli by mogła się ich pojawić znacznie większa ilość na planszy, do tego mają wrócić budynki i produkcja, odchodzą natomiast od znanego systemu zasłon, wracając do prostszego, nasuwa się pytanie tylko czy budynków do okupowania też nie będzie. Mnie obie części gry wciągnęły na więcej niż kilkanaście godzin.
Thorot jeżeli dobrze zrozumiałem, to w trakcie kampanii będziesz naprzemiennie grał poszczególnymi frakcjami...
"This universe has no heroes or villains. Through alternating missions you'll soon learn the combat advantages of Space Marines, Orks, and Eldar."
Nie oszukujmy się, orkowie są debeściaki a reszta... meh
Co do kreacji to ciężko powiedzieć, znamy tylko imiona poszczególnych bohaterów, Warboss Gorgutz ze Clan Evil Sunz, Farseer Macha z Biel-tan i stary dobry, kapitan Gabierl Angelos. Ogółem wszystkich spotykaliśmy już we wcześniejszych DoW.
Mnie martwi natomiast to, że świat Warhammer 40k jest idealny jeśli chcesz wycisnąć z ludzi by kupowali DLC. Wiecie w stylu, jeśli chcesz by twoi SM, wyglądali jak Space Wolfs, zapłać 5 euro, jeśli chcesz mieć inny rodzaj imperial knight, zapłać 9 euro itp.