Użytkownik Ati dnia niedziela, 6 grudnia 2015, 22:34 napisał
Telltale to chyba jakiś jeden wielki przekręt. Robią ciągle tą samą grę w innej otoczce, na tych samych beznadziejnych animacjach i grafice
W tym też tkwi ich sukces, bo druga strona medalu jest taka, że nie każdy ma wypasiony komputer, a tym pewnie poskutkowałaby świetna grafika
Co prawda pewnie mogliby ją podrasować, ale ja wolę, żeby nie kombinowali zbytnio.
Użytkownik Ven'Diego dnia poniedziałek, 7 grudnia 2015, 00:09 napisał
Pierwsza odsłona TWD była miodna. Druga już tak nie błyszczała. Wolf among us też trzymał poziom. Tales from Broderlands była taka średniawa.
Co do TWD - zgadzam się, chociaż ja bym drugi sezon nazwał zwyczajnie słabym. Ale "Tales from the Borderlands" chyba nie było takie złe? Grałem na razie w pierwszy odcinek i bardzo mi się podobał - nietuzinkowi bohaterowie (interakcja między nimi jest wyborna), połączenie akcji z długimi rozmowami, ładny świat. Tylko spodziewam się, że po tak rewelacyjnym pilocie dalsze epizody są krótsze i mniej bogate, bo to jest ostatnio wyznacznikiem Telltale. Z pośpiechu nie potrafią utrzymać wysoki poziom.
Przymierzam się w najbliższym czasie jeszcze do "Gry o tron", która pilot (tylko w niego na razie grałem) akurat miała średni.