Mario nigdy nie przykuło mej uwagi, ale myślę, że głónie dlatego, że grałem w nie u kogoś, a nie u siebie

MoH:AA to była moja pierwsza gra FPS na motywach WWII tkaże "Omaha beach" wbudziła dużo moich achów i ochów

Skazą na mej duszy gracza jest fakt że BG2 i DA:O nie przeszedłem (ten drugi zacząłem, ale z powodu słabego kompa nie dało się w to grać

), ale w oceanie zaległości są bliżej niż dalej w celach do zaliczenia

. Vice City to też pierwsze GTA, do któego podszedłem na poważnie, a nie jak w 1-3, aby wpisać kod i wytłóc najwięcej ludzi zanim mnie mundurowi złapią

Przy piosence " Video killed the radio star" mam to samo co Lio
