Zapraszamy do zapoznania się z recenzją komiksu "Szklane Miecze: Ilango"!
Z pewnością można stworzyć dobry komiks oparty na ogranych schematach. Do wybitności będzie mu daleko, ale przynajmniej zapewni uczciwą rozrywkę, nie oszukując czytelników co do swojej zawartości. Pierwszy tom teatrologii "Szklane miecze" należy jednak do nieudanych pozycji. Stanowi przykład, że nie wystarczy tylko zastosować popularne motywy, żeby zadowolić odbiorców. Do przepisu na satysfakcjonujący tytuł trzeba jeszcze dodać inne składniki, a zapożyczone pomysły odpowiednio rozbudować. Tego wszystkiego zabrakło "Yamie". Czy jej kontynuacja, "Ilango", zalicza progres w stosunku do poprzedniczki?... Czytaj dalej!
Komentuj, dyskutuj, dziel się z innymi swoim zdaniem!