"Operacja Argo" mnie wzięła ;D, dobry film.
Z tymi opiniami innych autorów to już w ogóle. Czasami się zastanawiam, ile musieli za to wziąc. Ale nie mam im za to aż tak za złe. Samo pisarstwo nie jest dochodowe. Nawet nie tracą w moich oczach tak dużo jak wcześniej, zachwalając książkę, która mnie nie chwyciła. Największy zawód miałem z Le Guin, ale ostatecznie wróciła do moich łask.
Z tymi opiniami innych autorów to już w ogóle. Czasami się zastanawiam, ile musieli za to wziąc. Ale nie mam im za to aż tak za złe. Samo pisarstwo nie jest dochodowe. Nawet nie tracą w moich oczach tak dużo jak wcześniej, zachwalając książkę, która mnie nie chwyciła. Największy zawód miałem z Le Guin, ale ostatecznie wróciła do moich łask.