[Seriale] The Shannara Chronicles - czyli jak powinien wyglądać serial fantasy - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!

Podgląd ostatnich postów

Lionel,
Sądziłem, że książka skierowana jest do YA, ale to jeszcze bym przeżył, bo sam czasem lubię i oglądam seriale dla nastolatek. Tylko wiedząć, że produkcją zajmuje się MTV, jestem wręcz przekonany, że postacie będą fizycznie adonisowate, sekwencje mega patetyczne, miłości płytkie, ragedie na wyrost itd. Czyli coś, czego nie potrafię znieść w filmach i serialach. A zapewne może przy innym patronie serial ten miałby inny wydźwięk.
Jezid,
Właśnie męczę się z "Mieczem Shannary" Za stary jestem.
krzyslewy,
A mnie wciąż to jawi się jako świetny serial fantasy Już za samą stronę wizualną mają duuuży plus, a skoro to właśnie serial, a nie film, to na wszelkie podobieństwa do Władcy machnę ręką.
Ranger Krzyś,
Materiał źródłowy idealnie nadaję się na teen dramę, Lionelu. Czytałem jedynie pierwszą książkę z cyklu (w sume wystarczy, bo to zamknięta historia) - cóż kopiuj-wklej z Władcy Pierścieni (są te same sekwencje żywcem wycięte!) plus sceneria postapo + teen drama = Shannara.


Nie przesadzam, mamy tu quest nastolatków związany z magicznym artefaktem, pradawne dziedzictwo, Gandalfa - Allanona, Nazguli - Skull Beares, mackowatego potwora strzegącego kopalni itp.
Lionel,
MTV zaczęło produkować fantastykę? Czuję marną teen dramę.
krzyslewy,

Nowa Zelandia była miejscem akcji dla filmów osadzonych w Śródziemiu – trylogii "Władcy Pierścieni" oraz "Hobbita". Piękno kraju postanowili również wykorzystać twórcy serialu na podstawie słynnego cyklu "Kroniki Shannary" Terry'ego Brooksa. I wiecie co? Efekt jest zniewalający. Oceńcie sami, ale mówię Wam – szykuje się najpiękniejsze fantasy w telewizji!

the shannara chronicles class="lbox">the shannara chronicles

Pierwszy sezon produkcji jest oparty na drugim tomie "Miecza Shannary", "Kamieniu Elfów". MTV nie żałuje pieniędzy na swój pierwszy tytuł w gatunku fantasy, co raczej jest widoczne. W obsadzie znalazł się nawet znany John Rhys-Davies. Wiemy, że fabuła ma być epicką przygodą umiejscowioną w dalekiej przyszłości, w której doszło prawie do zniszczenia ludzkości. Ziemią rządzą cztery rasy, powracają elfy i inne magiczne stworzenia, grupka bohaterów ma uratować świat. Klasyka.

Twórcy przyznają się do inspiracji "Władcą Pierścieni", ale też starą trylogią "Gwiezdnych wojen" z uwagi na to, że nie szafują CGI tak jak Peter Jackson. Aktorzy przeszli odpowiednie szkolenie do serialu – uczestniczyli w treningach walki na miecze czy jazdy konnej. Premiera "The Shannara Chronicles" nastąpi w styczniu 2016 roku.

I jakie są Wasze wrażenia po obejrzeniu zwiastuna?

Wczytywanie...