Szukam jakichś c-rpg - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!

Podgląd ostatnich postów

dunio1,
Kolejna sugestia divine divinity? Wiem że jest to rpg action, boję się że to taki klon diablo.
Ranger Krzyś,
Gra w klimacie dla mhocznych kuców - VtM: Bloodlines. Walki może być mało, może być dużo - Twój sposób grania o tym decyduje. Większą część gry można spokojnie przejść sporadycznie użynając komuś łepek. Jeśli chodzi o wymagania, to gra pójdzie dziś nawet na pralce. Wada - jeśli chcesz grać to musisz ściągnąć sobie nieoficjalnego patcha z poprawkami (bo jest cholernie zarobaczona); jeśli nie potrafisz tołkować po brytolsku, także musisz pobrać nieoficjalną polonizację.

Niedawno zamieszczona była w CD-Action, więc zdobycie tego nie powinno być problematyczne. No i rzecz jasna jest na GoGu. Jakiś czas temu Wiktul uraczył nas recenzją Bloodlines.
Mikeal,
Połącznie Icewind Dale i Fallouta. Sporo zabawy przy tworzeniu postaci, tony perków i umiejętności, trzy duchy, cztery rasy. Wątek główny byłc co prawda słaby, ale cholernie wciągały zadania poboczne. Ciekawe uniwersum i sporo frakcji do wybory. Polecam jak diabli.
dunio1,
Trochę odświeże temat. Grał ktoś z was w Lionheart: Legacy of the Crusader? Ciekawi mnie ta gra
Mortton,
To nie narzekaj tylko graj. Gra daje ci miecz to go ostrzysz i zabijasz orków, a nie zrzędzisz czemu nie dostałeś topora.
dunio1,
Ale w takim falloucie miało się więcej, więc nie rozumiem czemu tworzenie postaci jest tak ograniczone. A tak w ogóle arcanum podobno jest łatwą grą ;p

Nie mam problemu z trudnymi grami tak w ogóle
Mortton,
Magia starych gier. Ma być trudno, jest trudno i trudno będzie mój drogi. Przyzwyczajaj się.
dunio1,
Właśnie postanowiłem zacząć w Arcanum, i niech ktoś do jasnej anielki ktoś wytłumaczy jakiego czorta można tylko 5 punktów rozdać?
W falloucie miało się z 10 punktów statystyk do rozdania, i z 20 punktów do umiejętności. -_-
Dalejdoichgardelwyrzanacic,

Przejdź do cytowanego postu Użytkownik Withord dnia poniedziałek, 9 marca 2015, 18:18 napisał

Dodaj do mass effect, że jak nie cierpiałem klimatów sci-fi to ta gra zupełnie odwróciła mój pogląd na ten temat.

Tak samo miałem .
Jedynie Star Warsy łykałem, ale tylko filmy, żadnych komiksów itp.
Withord,
Dodaj do mass effect, że jak nie cierpiałem klimatów sci-fi to ta gra zupełnie odwróciła mój pogląd na ten temat.
krzyslewy,
"Mass Effect" ma dynamiczną walkę, a dialogi są całkiem w porządku, szczególnie, kiedy pojawiają się sprawy polityczne Więc raczej nie powinieneś na to narzekać. Chyba że uprzesz się na robienie w jedynce zadań pobocznych - mówię, są strasznie nudne Pojazd Maco + walka = misja poboczna w ME1. Tylko w Cytadeli zadania poboczne są naprawdę super, bo opierają się na dialogach. No i jedno zadanie z DLC, które powinno być z samą grą.
dunio1,
Głównie mam na myśli poziom DA, czyli mało dialogów, dużo walki xd

DA:O miał dużo walki, ale dialogi były dobre i nie były krótkie.

DA 2 to praktycznie ograniczenie dialogów do minimum.
krzyslewy,
Zależy co rozumiesz przez poziom DA
dunio1,
Ale mam nadzieję że to nie jest poziom DA
krzyslewy,
Ja grałem "Mass Effect" posiada świetnych i zróżnicowanych towarzyszy - jak w każdym szanującym się cRPG-u, mających dużo do powiedzenia i jak zawsze u BioWare, z ciekawymi romansami Pierwsza część ma rewelacyjną szpiegowską fabułę, zdecydowanie najlepszą z całej trylogii. Praktycznie nie czuje się różnicy, że to "jakiś inny cRPG", bo wszystkie elementy ma - drzewko zdolności, wybory, konsekwencje wyborów, różne uzbrojenia dostępne w sklepach czy nawet otwarty świat (możesz podróżować, gdzie chcesz, a co najmniej jedno miejsce jest rozbudowane. Reszta liniowa. Otwartość polega więc na odwiedzaniu planet, chociaż te czasami są puste, a poruszanie się po nich pojazdem Maco jest do bani ). Tylko w kolejnych częściach gra idzie w kierunku akcji - niepotrzebnie moim zdaniem, aczkolwiek wciąż daje sporo frajdy.

Ogólnie warto, polecam. Czas gry zależy od części i sposobu przechodzenia - w jedynce początkowo próbowałem robić zadania poboczne, ale były strasznie powtarzalne i wymagały użycia pojazdu Maco, więc sobie darowałem i łącznie straciłem na grze 30 h. Dwójka, mimo zminimalizowania elementów cRPG-owych w uzbrojeniu i zdolnościach, miała misje dodatkowe znacznie lepsze, dlatego starczyła na 45 h. W trójce też wszystkie starałem się zrobić, ale wyszło mi mimo wszystko mniej - jakieś 28 h.
dunio1,
A grał ktoś z was w Mass Efekt i potrafiłby coś o tej grze powiedzieć?
Jezid,
Niesłusznie odpuściłeś Morrowinda, od Obliviona wyraźnie lepszy, powinien pasować. No i wymagań jak na współczesny sprzęt nie ma.
Mortton,
A może jakieś Final Fantasy np VII albo Bard's Tale? Ewentualnie Vampire the Masquerade Bloodlines i Redemption ( do tego 1 wyszło spolszczenie niedawno). No i tutaj przyznam rację cRPG staje się kurcze gatunkiem niszowym coraz bardziej. Mam nadzieję, że nie skończy jak np przygodówki czy cuś.
dunio1,

Przejdź do cytowanego postu Użytkownik Mortton dnia środa, 4 marca 2015, 20:09 napisał

Elementy RPG ma: Otwarty świat czy questy poboczne. Nie ma też biedy wśród crpg, ktoś tu po prostu ma za duże wymagania.

To że ma elementy RPG, nie znaczy że to jest gra RPG

Za duże wymagania? Ciekawe gdzie Poza krzyslewy nikt żadnych konkretów nie podał.

Porównaj sobie ilość FPS, albo RTS, albo np wyścigowych do RPG to będzie kolosalna różnica.

@DOWN - Dzięki, luknę tytuły w swoim czasie
Wczytywanie...