S.T.A.L.K.E.R czyli gra zainspirowana powieścią... - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!

Podgląd ostatnich postów

Fideis,
Jedyne co gra i książka ma wspólnego sama zona( choć powstała w dwa różne sposoby) oraz to co w niej jest, choć pod różną postacią.

Co do gry twórcy zaimplementowali dwa silniki graficzne dzięki czemu nawet właściciele słabszych PC mogą się nacieszyć płynną rozgrywką. A.I. czasem genialne czasem zaskakuje głupotą. Pierwszy termin premiery to miał być listopad 2001 po dwóch latach oczekiwania dałem sobie spokój, STALKER wyszedł, nie ma bezszwowego świata, pojazdów, opcji w której stalker kierowany przez komputer ukończy grę przede mną. Ale mimo tego gra się świetnie.
FurryThales,
Trudno mi będzie powiedzieć czy lepsza jest powieść czy gra, gdyż w grę grałem tylko u kumpla, mój sprzęt jest trochę za słaby na to Ale muszę przyznać że ten mroczny, czarnobylski klimat jest niesamowity.
Misiuu the Lord,
Świetnie że odpisałeś. Fakt, powieśc została ,,przekolorowana" na klimat czarnobyla. To 1.
2: Dziewczynka o której wspomniałeś to córka Stalkera, głównego bohatera ,,Pikniku".A po 3 w pikniku też nie ma strzelania do mutantów, występują jedynie tzw. zmienne pola czy coś takiego. Poprostu wylecialo mi z głowy, a głównym celem stalkera jest zbieranie cennych artefaktów
Ekhtelion,
Zapoznałem się opowiadaniem pt: "Obarczeni szczęściem" (Nikołaj Romanieckij) które jest kontynuacją 'Pikniku'. Historia calkiem zwyczajnych ludzi i dziewczynki-mutantki którzy żyją w miasteczku w pobliżu zony. Ojciec jest stalkerem i ciągle go coś TAM ciągnie, mała miewa sny w których bawi się figurkami, rodzina się rozpada i spotyka się z niechęcią otoczenia. Co więcej? Przeczytajcie sami

Widziałem również film o tytule Stalker ale obawiam się, że bez uprzedniego przygotowania w postaci przeczytania powieści nie mam co startować do jego interpretacji. Film z pewnością ambitny (żadnych mutantów, strzelania a stalkerzy przypominają raczej meneli spod monopola).

Ciężko jest w ogóle porównywać tą grę z powieścią/opowiadaniami. Twórcy raczej zaczerpnęli ogólny klimat i go odpowiednio upopularyzowali by wydać grę. Więcej może napisze jak w końcu znajdę czas by skończyć STALKERA.
Misiuu the Lord,
Jeśli czytał ktoś powieść braci strugackich pt. ,,Piknik na skraju drogi" a później gral w grę ,,S.T.A.L.K.E.R cień czarnobyla" to zapewne widzi pewne podobieństwo. A co Wam podobało się bardziej i dla czego?? Powieść czy Gra??
Wczytywanie...