Albo wiszenia, zależnie od kultury i metrażu produkcji 
"Opisz straszną sowę" – rozwiązanie konkursu! - Odpowiedź
Podgląd ostatnich postów
Wiesz, kwestia punktu siedzenia i widzenia
Jak to "gdzie nie trzeba"? Macki ze swej natury wędrują dokładnie tam, gdzie trzeba
Jak ten czas szybko leci! Dopiero co ogłaszaliśmy konkurs na opisanie strrrrasznej sowy, a tu proszę, już JUTRO zaczyna się łódzkie święto fantastyki, grozy i horroru, objęte – rzecz wręcz oczywista – naszym patronatem. Atrakcji będzie mnóstwo – jak widać, program nie świeci pustkami, więc z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie. Do tego chodzą pogłoski, że sam Naczelny będzie wsadzał swoje macki tam, gdzie nie trzeba, więc... strzeżcie się! Bo nie znacie dnia ni godziny, kiedy zostaniecie nimi opleceni i wciągnięci za mury Zamczyska, skąd nijak nie będziecie mogli się wydostać. Na pająki też warto uważać. Żeby nie było, że nie ostrzegałam!
A tymczasem...
... mam przyjemność ogłosić listę szczęśliwców, którym udało się powrócić z ornitologicznych badań w jednym kawałku. No, może względnie w jednym kawałku. W każdym razie, ich poświęcenie zostało zauważone, docenione i nagrodzone darmowym wejściem na konwent. Oto oni:
- Rafał B. z Łodzi
- Magdalena S. z Krakowa
- Dominik S. z Konina
- Ewa Ż. z Łodzi
Zwycięzcom serdecznie gratulujemy i życzymy wspaniałej zabawy na Kapitularzu!