Tak jak olałem wątek główny i zrobiłem go zwyczajnie po to, by ukończyć grę, olałem Patatajmixa. Paarthurnaxa.
Los Paarthurnaxa - Odpowiedź
Podgląd ostatnich postów
Jasna sprawa, że go uśmierciłem. Sęk w tym, że chciałbym napisać, iż w tamtym momencie targały mną jakieś wielkie dylematy moralne i zastanawiałem się pół godziny, którą ścieżkę obrać, a niezależnie od decyzji każdy wybór był dla mnie swego rodzaju wstrząsem... ale tak nie było Tak po prawdzie, byłem straszliwie wkurzony na kiepski wątek główny oraz idiotyczne postanowienie twórców o powrocie smoków (i styl, w jakim to uczyniono), że każda okazja do ich eksterminacji i iluzorycznego powrotu do dawnego "status quo", wielce mnie uszczęśliwiała. No, a że byłem członkiem "Ostrzy" i jakieś tam przysięgi złożyłem, to tylko umotywowało moją decyzję
Tylko, czy taka wielkoduszna postawa i założenie na siebie ciuszków pokutnika były prawdziwe? Trudno orzec, jakieś tam ryzyko istniało, że tka nową sieć intryg. Skoro teraz mam go jak na talerzu, to po co ryzykować? Racjonalizm oraz minimalizacja potencjalnych szkód. Lepiej dmuchać na zimne, a martwy już z pewnością nikomu nie zaszkodzi.
Cytat
Paarthurnax jak dla mnie po stokroć odpokutował swoje winy wobec ludzkości. Dzięki niemu ludzie się wyzwolili, a on sam nigdy z tego powodu nie żądał żadnej nagrody.
Tylko, czy taka wielkoduszna postawa i założenie na siebie ciuszków pokutnika były prawdziwe? Trudno orzec, jakieś tam ryzyko istniało, że tka nową sieć intryg. Skoro teraz mam go jak na talerzu, to po co ryzykować? Racjonalizm oraz minimalizacja potencjalnych szkód. Lepiej dmuchać na zimne, a martwy już z pewnością nikomu nie zaszkodzi.
Ostatnio w grach strasznie modne stało się podejmowanie mało istotnych decyzji (z punktu widzenia głównej fabuły) o dużym problemie moralnym.
CZY ZABILIŚCIE PAARTHURNAXA w ramach zadania dla "Ostrzy"?
Czy byliście jak te proste Smocze Dziecię i bez zastanowienia porąbaliście smoka="potfora"=zabić=Mniamsmoczadusza=Gitez Majonez ?
Czy też jak ten wiedźmin "na starość zaczynacie mieć skrupuły"?
Ja osobiście oszczędziłem smoka. Jestem miłośnikiem tego łuskowatego gatunku (o ile ma pokojowe zamiary) i zabicie przywódcy Siwobrodych byłoby dla mnie morderstwem. Prowadzącym zresztą do kolejnych morderstw w myśl "Każdy smok to twój wróg".
Paarthurnax jak dla mnie po stokroć odpokutował swoje winy wobec ludzkości. Dzięki niemu ludzie się wyzwolili, a on sam nigdy z tego powodu nie żądał żadnej nagrody.
A jakie jest wasze zdanie? Może uważacie Paarthurnaxa za zdrajcę? Jego imię znaczy "Władca Okrutnych Ambicji". Być może to intrygant? Oszust uciekający z tonącego statku?
Wypowiedzcie się
CZY ZABILIŚCIE PAARTHURNAXA w ramach zadania dla "Ostrzy"?
Czy byliście jak te proste Smocze Dziecię i bez zastanowienia porąbaliście smoka="potfora"=zabić=Mniamsmoczadusza=Gitez Majonez ?
Czy też jak ten wiedźmin "na starość zaczynacie mieć skrupuły"?
Ja osobiście oszczędziłem smoka. Jestem miłośnikiem tego łuskowatego gatunku (o ile ma pokojowe zamiary) i zabicie przywódcy Siwobrodych byłoby dla mnie morderstwem. Prowadzącym zresztą do kolejnych morderstw w myśl "Każdy smok to twój wróg".
Paarthurnax jak dla mnie po stokroć odpokutował swoje winy wobec ludzkości. Dzięki niemu ludzie się wyzwolili, a on sam nigdy z tego powodu nie żądał żadnej nagrody.
A jakie jest wasze zdanie? Może uważacie Paarthurnaxa za zdrajcę? Jego imię znaczy "Władca Okrutnych Ambicji". Być może to intrygant? Oszust uciekający z tonącego statku?
Wypowiedzcie się