Połącz przez Facebooka
Podepnę się pod nie swój temat - witam wszystkich forumowiczów!
Czołem - Odpowiedź
Podgląd ostatnich postów
Co sądzisz o Ilithidach?
Cytat
Dzień dobry, cześć i czołem!
No hej.
Morrgian czy Leliana? Bez wątpienia obie damy mają ciekawą historię oraz złożony charakter, niemniej, jeśli mam wybrać - Morrigan. Za wygląd, angielski dubbing, charakter, ironię, epickie wymiany zdań z Alistairem.
Triss czy Yennefer? A może gwałt na jeżu?
Raczej Triss, ale ciężko jest mi to uzasadnić. Chyba dlatego, że była w grach, a Yen nie. Do tego Sagę czytałem dość dawno, ale wówczas sympatyzowałem z Yen, tak domniemywam. 
Triss czy Yennefer? A może gwałt na jeżu?
Raczej Triss, ale ciężko jest mi to uzasadnić. Chyba dlatego, że była w grach, a Yen nie. Do tego Sagę czytałem dość dawno, ale wówczas sympatyzowałem z Yen, tak domniemywam. Czołem Kolego
Morrgian czy Leliana ? Kogo bardziej lubisz ?
Morrgian czy Leliana ? Kogo bardziej lubisz ?
To pierwsze pytanie: Triss czy Yennefer?
I witaj.
I witaj.
Dzień dobry, cześć i czołem!
Nazywam się Mateusz, jestem studentem, do szaleństwa uzależnionym od fantastyki: książek, gier, filmów. Bywalcem Festiwalu Fantastyki FALKON w Lublinie. W powszechnej opinii uważanym za dziwaka - odmieńca. Pasjonat historii, swoje zainteresowania prezentuje w formie krótkich filmów na kanale YouTube (youtube.com/user/mat632). Czytelnikiem Game Exe jestem od kilku lat, użytkownikiem forum - od kilku dni.
Obecnie gram w Dragon Age: Początek (wracam z sentymentem po kilku latach przed zakupem dwójki), zaś zaczytuje się w Pilipiuku, Kossakowskiej i Grzędowiczu.
Nazywam się Mateusz, jestem studentem, do szaleństwa uzależnionym od fantastyki: książek, gier, filmów. Bywalcem Festiwalu Fantastyki FALKON w Lublinie. W powszechnej opinii uważanym za dziwaka - odmieńca. Pasjonat historii, swoje zainteresowania prezentuje w formie krótkich filmów na kanale YouTube (youtube.com/user/mat632). Czytelnikiem Game Exe jestem od kilku lat, użytkownikiem forum - od kilku dni.
Obecnie gram w Dragon Age: Początek (wracam z sentymentem po kilku latach przed zakupem dwójki), zaś zaczytuje się w Pilipiuku, Kossakowskiej i Grzędowiczu.