Warner Bros. tak spodobał się "Człowiek ze stali", że na stanowisko reżysera Justice League również wybrało Zacka Snydera, tego samego człowieka, który także odpowiada za nadchodzący hit Batman vs. Superman.
![justice league](https://gfx.gexe.pl/2014/4/28/28153859m.jpg)
Potwierdzono też, że w roli Supermana znowu zobaczymy Henry'ego Cavilla, decyzja ustanowienia Bena Afflecka Batmanem jest tak nieodwołalna, że i on znajdzie się w filmie o Lidze Sprawiedliwych, a Wonder Women zagra, rzecz jasna, Gal Gadot. Przy okazji wspomniano, że obsadzono postać Cyborga, Victora Stone'a, pół-człowieka, pół-robota, którego po tragicznym wypadku uratował technologiczny eksperyment – wcieli się w niego Ray Fisher. Pojawi się on jeszcze w sequelu "Człowieka ze stali", ale tylko epizodycznie, aby powrócić – już na dłużej – w Justice League.
Niepewna pozostaje data premiery, choć Latino Review twierdzi, że będzie to 5 maja 2017 roku. Byłoby to bardzo interesujące, zważywszy na to, że w tym dniu premierę ma mieć nieujawniony jeszcze światu film Marvela. Do konfrontacji między wytwórniami dojdzie zresztą rok wcześniej, 6 maja, kiedy "Batman vs. Superman" zmierzy się z "Kapitanem Ameryką 3".
![justice league](https://gfx.gexe.pl/2014/4/28/28153736m.jpeg)
Trwają także spekulacje, jakoby w "Justice League" wystąpić miał Matt Damon, przyjaciel Afflecka. Warner Bros. ponoć widziałoby go w roli Aquamana. Więcej informacji na temat produkcji mamy usłyszeć na tegorocznym Comic-Conie w San Diego.