Świetliki. Takie małe owady, które w letnie noce rozpraszają mrok. Ot, las, jezioro, ledwo żarzące się ognisko i małe, jasne punkciki, zdecydowanie nie będące iskrami – zapewniam, piękny widok. A tak, robią także za naturalne lampki dla Simów, które i tak trzeba szybko wyrzucić. Ale raczej nie o takich żyjątkach opowiada książka pt. "Noc świetlików. Zdaje się, że prędzej będziemy mieć tu do czynienia z elfami, aniżeli z owadami. Lecz nie do mnie należy wyjaśnianie Wam, co i jak, tylko do Couruna, który zrecenzował tę pozycję. Zapraszam do lektury!
„Noc świetlików” to literacki debiut Elżbiety Rodzeń. Polska pisarka postanowiła w głównej roli obsadzić pacjentkę wielu zakładów psychiatrycznych, która próbuje zagłodzić się na śmierć. Czy uda się jej wyjść na prostą, a przy okazji poznać prawdę na temat swojego pochodzenia?