[DS3] Szukam drużyny - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!

Podgląd ostatnich postów

Tokar,

Cytat

Zmamiona obietnicą "niegryzienia" podjęłam więc trud o jakże "przyjaznej" nazwie: "Rejestracja"! Nie była to jednak prosta wyprawa, o nie! Na drodze stanął smok wielogłowy, zwący się dumnie Captcha, zadający, niczym Sfinks, trudne zagadki matematyczne. Szczęściem mym było, iż nie zabijał od razu, a dawał kolejną szansę na rozwiązanie zagadki.


Heh... Coś za coś. Musimy się w pewien sposób bronić przed hordą krwiożerczych botów, nigeryjskich prawników i akwizytorów proponujących tak przełomową viagrę, że powinna dostać z marszu Nobla z medycyny. Nasz smoczuś da się jednak lubić i to bardzo przyjacielski zwierz, który wiele zyskuje po bliższym poznaniu

Cytat

I oto tu stoję i w głowę zachodzę, cóż to za obyczaje, by zwykłą wypowiedź aż tak pod niebiosa chwalić...


Sami nienaganni dżentelmeni i nadobne damy. Dzięki za rejestrację, witamy na GameExe.



Tak serio, to przez te kilka lat bytności w sieci przyzwyczaiłem się, że tego typu propozycje (pisane przez niezarejestrowanych użytkowników) są pełne ortografów wszelakiej maści, niekonkretne i totalnie niepoważne. Jedno z milszych zaskoczeń i tyle.

Co do clou tematu, bo faktycznie zaczyna nam ono powoli umykać. Jak może zauważyłaś, jestem zainteresowany, bo i zasady mi odpowiadają. Jeżeli chodzi o hulanie po sieci w tygodniu, to u mnie raczej też w grę wchodzą godziny wieczorne (20-23), gdyż z natury ze mnie nocny marek i przeważnie wtedy znajduje czas na rozrywkę oraz hobby. Co do weekendów, to różnie bywa, bo jak nie w robocie, to zazwyczaj idzie się w miasto Jednak - wszystko jest do ustalenia, czas się znajdzie, o ile zostanie zrobione to odpowiednio wcześnie

Żaden ze mnie pro-gracz, choć kilka slasherów w życiu się przeszło. Jeżeli chodzi o postać, to mogę grać Lucasem (zawsze jakaś nowość), lecz nie ukrywam, że grasz moją ulubioną heroiną - broń palna zawsze kopie tyłki Musielibyśmy raczej zacząć od początku, ale to nie jest chyba jakiś większy problem?

Zresztą, namiary do mnie masz. Jak nie, to zawsze pozostaje prywatna wiadomość tutaj. Jak będziecie gotowi, to dajcie znać - ustalimy termin, który każdemu przypasuje
Ginewra,
Zmamiona obietnicą "niegryzienia" podjęłam więc trud o jakże "przyjaznej" nazwie: "Rejestracja"! Nie była to jednak prosta wyprawa, o nie! Na drodze stanął smok wielogłowy, zwący się dumnie Captcha, zadający, niczym Sfinks, trudne zagadki matematyczne. Szczęściem mym było, iż nie zabijał od razu, a dawał kolejną szansę na rozwiązanie zagadki.
I oto tu stoję i w głowę zachodzę, cóż to za obyczaje, by zwykłą wypowiedź aż tak pod niebiosa chwalić...

Przechodząc jednak do sedna sprawy

Regularność - w sensie takim, by to nie były posiadówy np. raz w miesiącu lub rzadziej, gdzie się zdąży zapomnieć "co, gdzie i kiedy" i kto jaką postacią grał Więc taka regularność na zasadzie "kilka sesji w ciągu miesiąca".
Jeżeli chodzi o życie na co dzień, mamy podobną sytuację: praca zawodowa, co prawda jednozmianowa, ale czas pracy ruchomy na tyle, że albo o 16.30 albo o 19 się wychodzi. Plus powrót, plus obiad... Ja, prawdę powiedziawszy, myśląc o uczniach/studentach zaproponowałam weekendy - na co dzień są zadania, projekty (tak, jestem z tego pokolenia, gdzie się jeszcze polecenia skrupulatnie wykonywało ), a w weekend zawsze się znajdzie chwilkę. W weekedny ogólnie jesteśmy oboje dostępni - jak nie cały dzień, to chociaż parę godzin znajdziemy. Zaś w ciągu tygodnia też możemy zagrać - byleby tylko wszystkim graczom pasowało i po uzgodnieniu godziny (jak wspominałam - u nas w grę wchodzą godziny mocno wieczorne) jesteśmy jak najbardziej za Podobnie z umawianiem się na sesje. Może źle zrobiłam, nie pisząc o tym, ale ja od początku myślałam, że będziemy się każdorazowo umawiać na sesję z innymi graczami - wiadomo, że nie można postawić jakiś sztywnych ram ("macie być on-line w sobotę i w niedzielę od 10 do 12 i basta"), bo zależy nam na graniu, a nie "robieniu łaski" Poza tym - zawsze może coś komuś wypaść i trzeba będzie na nowo omawiać termin. Że tak to ujmę - wszystko jest fluktuacyjne i do dopasowania, negocjacje dopuszczam, a zależy nam przede wszystkim na tym, by drużynowo zdobywać Steamowe osiągnięcia Dlatego nacisk stawiałam na cierpliwe i wytrwałe osoby

Czy miłe towarzystwo... Mogę obiecać, że się postaram



Mam nadzieję, że nie przeraziłam nikogo ilością tekstu na centymetr kwadratowy powierzchni posta...
Tokar,
Siemaneczko

Temat został umieszczony jak najbardziej w dobrym dziale ("Dungeon Siege" niestety nie należy do produkcji, o których deliberuje się godzinami - spójrzmy prawdzie w oczy - stąd też jeden zbiorczy dział), dodatkowo został mądrze otagowany. Od razu inaczej się patrzy na daną propozycję, gdy jest konkretna, kulturalna i napisana ze wszystkimi zasadami netykiety oraz regulaminu forum - aż serce rośnie Ze swojej strony mogę tylko zaprosić do rejestracji, bo ten ruch da większe możliwości do kontaktu dla zainteresowanych. Tak, my zdecydowanie nie gryziemy.

Co do samej propozycji, to jak najbardziej byłby skłonny posiekać i porąbać potwory w miłym towarzystwie. Kwestia tego, co nazywasz regularnością i o jakich godzinach chcecie grać. Ja spokojnie znalazłbym parę chwil w tygodniu do popykania, choć z racji pracy zawodowej, która ciągnie za sobą nieregularne godziny roboty, trudno byłoby mi wskazać konkretny dzień oraz godzinę (przynajmniej w tym miesiącu), więc trzeba byłoby się umawiać na bieżąco. Co Wy na to?

Mój nick steamowy jest analogiczny do tego na forum (lub, w przypadku trudności ze znalezieniem, starszy - tomektokar).
Gość_Ginewra*,
Witam!

Szukam dwie osoby chętne do regularnej gry w DS 3 (np. w weekendy po parę godzin) celem zdobywania osiągnięć. W związku z tym, potrzebne są mi osobe wytrwałe, które szybko się nie zniechęcą chodzeniem po wszelkich zakamarkach świata i zbieraniem wszystkiego, co tylko się da.

Wraz z drugim członkiem drużyny mamy samą podstawkę gry - przeszliśmy ją tylko raz, jako Katarina (ja) i Anjali. Nie znaczy to jednak, że będziemy zmuszać nowych kompanów do wyboru między tymi dwoma postaciami, aczkolwiek fajnie by było, gdybym nie grała już Katariną, skoro ją poznałam

Nie ma żadnych wymagań co do doświadczenia - i weteran i początkujący będą mile widziani. Płeć, wiek i wykształcenie też obojętne - najważniejsze, by grać z cierpliwymi, wytrwałymi osobami Nie chcemy po prostu, by ktoś w połowie gry stwierdził, że "mnie sie już nie chce", bo prawdopodobnie będzie problem znaleźć na jego miejsce nowego gracza.

Podczas gry będę wyłączać wspólny ekran - gra się o wiele przyjemniej, gdy kamera nie centruje na "środku" drużyny

Chętnych proszę o namiary na siebie w odpowiedzi na ten post, ewentualnie o poszukanie mnie na Steam-ie (wystarczy dodać na koniec mojego imienia literę "g" - bez spacji, bez podkreślników i innych pauz).

Serdecznie zapraszam!


***
Jeżeli dałam temat w złym dziale - przepraszam. Używałam opcji "szukaj", wyniki pokazały mi tylko tego Dungeona (pozostałe wyniki były z Artykułów Newsów), jednak zdziwiło mnie, że dział nie zawiera żadnych tematów dotyczących DS3. Jeżeli jest odpowiedniejszy dział - proszę o przeniesienie tego wątku. Dziękuję.
Wczytywanie...