Nie wiem jak się na to nadziałem, ciul że 3 miesiące obsuwy.
Zgodnie ze starym porzekadłem "Niezależnie od tego na jakiej dystrybucji zaczynasz i tak skończysz na Debianie" podrzucam bardzo fajny tutek z wprowadzeniem do systemu (co prawda wersja 6, czyli na ten moment oldstable, ale specjalnie się nie nazmieniało)
http://nixsrv.com/
Oficjalny handbook do aktualnego stabilnego
http://debian-handboo...browse/stable/
Polecam, nie dziwota, Debiana. Instaluje się banalnie, ma ładny graficzny instalator który prowadzi za rączkę, wystarczy czytać. Nawet w tekstowym trybie instalacji eksperta ogranicza się niemal do "enter, enter, enter, strzałka w dół/górę, enter, enter, enter".
Oczywiście na początek proponuję poćwiczyć na wirtualkach, tak jak opisane w pierwszym linku.
Sam korzystam z Debiana na codzień, obok masy innych dystrybucji. Jedyne do czego raz na ruski rok użyję Windowsa to pograć w BF3/L4D2 na PC. Zależy do czego go potrzebujesz: programowanie w językach niezaleznych od platformy - jest dobrze. Programowanie w .NET - ehm... Administracja systemami/sieciami - winda się nie umywa. Codzienne użytkowanie - doskonale.
GNU/Linux nie nadaje się z kolei do grafiki rastrowej czy wektorowej z racji braku specjalistycznego oprogramowania (choć w Blenderze ostatnio coraz więcej rzeczy się tworzy, a efekty do Gravity w KDEnlive robili podobno)
Ogólnie, jako linuxiarski sysadmin, polecam poznanie systemu. Nawet jeżeli nie do ciągłego użytkowania to do zapoznania się ze środowiskiem. Ma tę niesamowitą zaletę że nic nie dzieje się samo, wszystko da się skonfigurować. Kwestia jedynie wiedzy, umiejętności, doświadczenia i samozaparcia. No i posiadania kompatybilnego sprzętu
PS. Ale jak szukasz czegoś co działa prawdziwie out of the box i ma wszystko na start do Mint ze środowiskiem Cinnamon powinien spełnić twoje zachcianki. Bazuje na Ubuntu, które bezczelnie kra...zapożycza pakiety z Debiana, więc na niskim poziomie są bardzo podobne.