Metal kojarzy mi się przedewszystkim z typami ludzi, których trudno nie rozpoznać że są maniakami tejże sztuki wyodrębniania odpowiednich dźwięków.
Ostatnio w sklepie na e spotkałem gościa:
CHARAKTERYZACJA:
Dłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłługie włosy
Takie też wąsy, i ogólnie zarośnięty.
Po pytaniu dlaczego jest taki włochaty (ba zewnątrz zauważyłem że odpalił szluga to nie byłem gorszy i zagadałem z czystej ciekawości) odpowiedział mi:
Jestem idolem Metallica i chcę być cały, nawet w 100% jak wokalista.
Sorki, ale ja nie uważam że jakiś typ mógłby odmienić styl mojego życia...
Ostatnio w sklepie na e spotkałem gościa:
CHARAKTERYZACJA:
Dłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłługie włosy
Takie też wąsy, i ogólnie zarośnięty.
Po pytaniu dlaczego jest taki włochaty (ba zewnątrz zauważyłem że odpalił szluga to nie byłem gorszy i zagadałem z czystej ciekawości) odpowiedział mi:
Jestem idolem Metallica i chcę być cały, nawet w 100% jak wokalista.
Sorki, ale ja nie uważam że jakiś typ mógłby odmienić styl mojego życia...