Podgląd ostatnich postów
Cytat
poklask publiki przy pomocy swojego odwiecznego schematu
Przecież od KOTOra BioWare ma tą samą fabułę w swoich grach: wjazd na chatę, 4 lokacje, po 2 stronnictwa, jakiś zwrot akcji i finał.
KOTOR na tym jechał (atak statku, 4 gwiezdne mapy, dobrzy/źli na planetach z nimi, zwrot akcji (geneza głw bohatera) finał), DA1 na tym jechał: (wjazd na zamek, las, podziemia wieży(...), 4 lokacje (krasnoludy, las, wieża, miasto), zwrot akcji (zmiana frontu plagi) finał, Mass Effect na tym jechał: odstrzelenie Nihilusa, 4 planety, zwrot akcji na innej (tej co wybieracie kto z ekipy ma pozostać przy życiu) i finał.
BioWare to piewcy tej samej fabuły od lat! Stąd każda ich kolejna gra sprawia mi coraz to mniejszą frajdę. A szkoda, bo postacie potrafią napisać wybitnie.
Hawka bym się nie spodziewał, zbyt kojarzy się z niezbyt chwalebną dwójką, to będzie zupełnie nowa postać.
Nie jestem całkowicie pewien, czy fani dopięli swego. Mimo wszystko, większość z nich wolałaby żeby historia Strażnika była kontynuowana i by część trzecia w większej mierze bazowała na pierwszej. A tu psikus, ten się nie pojawi, a DA:I jest stricte kontynuacją dwójki, która z jedynką wspólnego miała tyle, ile warte są enigmatyczne działania kilku powtarzających się postaci (nota bene, są one bardziej irytujące niż zastanawiające). Wbrew początkowym zapowiedziom twórców, którzy uparcie stali przy założeniu, że DA:I będzie wyśrodkowaniem pomiędzy dwiema poprzedniczkami, a protagonista DA:O jeszcze gdzieś się tam zjawi. Ta niekonsekwencja...
Znowu zbieranie armii i skopanie tyłka Temu Złemu™? No tak, nie zapominajmy jeszcze o bohaterze wywodzącym się z plebsu (ale o szlachetnej krwi), bo takich w Thedas pełno niczym chwastów. Ziew! BioWare ponownie zgranie kupę mamony i zyska poklask publiki przy pomocy swojego odwiecznego schematu. Fani generalnie dopięli swego i niby lepsze to niż fabularny koszmarek "dwójki", ale... nuda!
Lubię takie klimaty, ale są pewne limity. Kanadyjczycy mają na tyle utalentowanych i doświadczonych scenarzystów, że powinni podejść bardziej kreatywnie do tematu. Od najlepszych oraz najbogatszych winno się wymagać zdecydowanie więcej.
Czekam na dalsze informacje - zdecydowanie przydałby się konkretniejszy gameplay, który odpowiedziałby na pytanie, w jaką stronę zmierza ta marka. Czy będziemy mieli klasyczny powrót do korzeni i walkę z "Wiedźminem 3" o cRPG'ową piaskownicę? Czy może, podobnie jak w przypadku "Mass Effect", niszczymy fundamenty gry fabularnej i bawimy się w klimaty przygodowej gry akcji?
PS. Fajnie, że Varric wrócił i będzie odgrywał ważną rolę w tej przygodzie. Chyba jedna z nielicznych dobrych rzeczy, które można wynieść z "dwójki".
I tak lepiej w tę stronę, niż gdyby takiej możliwości miało nie być w ogóle. Chyba, bo ciężko powiedzieć jakie wybory byłyby wtedy brane pod uwagę.
Żeby tylko Wam się ten import nie skończył zestawem pytań przy tworzeniu postaci.
Owszem, głosili, że z racji innego silnika, nie będzie to możliwe, choć akurat informacja o zmianie w tym zakresie pojawiła się stosunkowo niedawno.
Oj, to jestem przyjemnie zaskoczony, bo wcześniej głosili co innego. Jak znajdę to dodam link.
Nieprawda, Krzysiu, nieprawda
Sprawdź to!
Salemie, siłą rzeczy będziesz miał pewne rozwiązania wciśniete na siłę, ponieważ twórcy już jakiś czas temu ogłosili, że import sejwów z poprzednich odsłon na nowy engine jest niemożliwy. Tak jest, wasze wybory już nic nie znaczą, obywatelu Salemie.
Nie, zostało już wspomniane przez Bioware, że wątek protagonisty z pierwszej części został zakończony (mimo bardzo licznych głosów ludu). Niestety. Cholera, jak bardzo niestety... bo Hawke, niestety, był dość nudny sam w sobie, a on tu ma większą szansę zjawienia się.
Co do smoka i syna strażnika - właśnie sobie uświadomiłem, jak bardzo będę zezłoszczony, gdy wcisną mi na siłę, że odbył się Mroczny Rytuał, podczas gdy go nie dokonałem. Fakt faktem, że trzeba ustalić jakiś kanon, ale jeśli właśnie tak będzie wyglądać "większy wpływ wyborów gracza na to, co się stanie w fabule", to posypią się iskry
Uch, ale katastroficznie!
Dla mnie aż prosi się tutaj kontynuowanie wątku strażnika, zwyczajnie kameralność 2jki odmawia zrównywanie Hawka z jego poprzednikiem. Inną opcją, fajną może, byłoby stworzenie teamu z 3 liderami, po prostu na niektóre misje npc chcą udziału strażnika, na inne Hawka a wątek główny do wyboru, do koloru. No ale wtedy pewnie by była zbyt wielka możliwość wyboru członków ekipy a toz kolei pewnie zbyt wielki nakład pracy dla studia.
Cokolwiek by nie zrobili, z zakupem 3 się wstrzymam. Świat mnie nie porwał, z bohaterami nie ma co się związywać (bo i tak zmienią), a historia sama w sobie ma za mało miejsc w których o czymkolwiek można decydować. Choć nie przeczę, jest spoko.
Widzimy też rannego Qunarri Może to Arishok?
A co jeśli ten smok to syn strażnika!!! :O
Jeżeli zaczerpną więcej z jedynki niż z dwójki to będzie dobrze, szczególnie cieszy mnie pojawienie się Morrigan na trailerze, w jedynce moja towarzyszka numer jeden, bardzo interesująca postać.
Na tym etapie niby nie ma co oczekiwać nie wiadomo jak szczegółowych informacji, choć liczyłem na coś więcej, bo na DA:I patrzę ze sporym zainteresowaniem.
Niekoniecznie, jeśli śledziło się wcześniej informacje podawane przez Bioware odnośnie trzeciej odsłony gry. Cassandra była już pewnym towarzyszem, Morrigan też miała się pojawić, wojna między templariuszami i magami miała być centrum fabuły... jednak tego, że atakowana jest twierdza Szarej Straży nie zauważyłem, no patrz
I tak, masz rację, ten gość to Varric, to akurat miła niespodzianka.
Ja bym tam sobie tylko życzył, żeby w DA:I były nawiązania do DA:O, a nie tylko do dwójki (choć tę też lubię). Jeśli zobaczę ich więcej, będzie fajnie.
Nie ma co się dużo zastanawiać. Trailer zdradza dość duźo faktów. Utwierda mnie w przekonaniu źe w DA3:I będzie:
1. Cassandra jako towarzysz.
2. Poznamy koniec intrygi uknutej przez Flemeth (podesłanie Morrigan Szaremu by zdobyć esencję dawnego boga, pomoc Hawke'owi by jego działania zapoczątkowały chaos wśród inkwizycji). Sądzę, źe sprowadzi ona dusze pozostałych bogów do Thedas, by zapanować nad światem, stać się nieśmiertelna i. t. p.
3.Smok na screenie będzie final bossem (lub choć kimś w tym rodzaju).
4. najwaźniejsza decyzja w grze będzie dotyczyć kompromisu między templariuszami, a magami (jestem pewien że kule ognia spuszczone na miasto w trailerze były magiczne).
5. Czy ja widzialem Varrica na trailerze? (móglbym przysiąc, źe ten facet na początku trzyma kuszę Biancę).
6. Na trailerze ktoś atakuje twierdzę szarej straży (na drzwiach jest ich symbol), więc na pewno będą stanowili jeen z wątków w grze.
7. Ten w płaszczu to chyba Hawke lub Szary Straźnik (raczej Hawke, to on paradował z płaszczem.
Wbrew pozorom trailera moźna sporo wyczytać.
Nie no, aż takiej tragedii, jak kolega Gość MarC, to nie przewiduję. Niemniej wyczuwam przekombinowanie i mam nieodparte wrażenie, że wybuchnie to wszystko nim dojdzie do jakiegoś kulminacyjnego momentu.
Wciśnij spację, żeby gameplay. Jak to ktoś powiedział
wizualnie szalu zupelnie nie robi.
ale pewna drobna umykajaca wszystkim sprawa... silnik frostbite.
czy ten silnik nadaje sie do zlozonych lini dialogowych?
WATPIE.
czyli ze zamiast namiastki crpg dostaniemy action(cokolwiek)
z duza iloscia *filmow* na silniku gry
i znowu sie na graczy *wypieli* (przewidywania)
i znowu zludne *nadzieje* (do qrwy nedzy ile mozna)
i faktem jest okaze sie *to* za 1.5 roku....