[WFRP] WFRP 2 - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!

Podgląd ostatnich postów

Dalejdoichgardelwyrzanacic,
W sumie, dobre podejście, ale np. po co kupować gotowe kampanie (nie mówię, że ktoś z was tak robi czy coś)? Oczywiście sam kiedyś chciałem kupić ,,Dzieci Rogatego Szczura", czy ,,Księgę Spaczenia" lub ,,Królestwo Magii", ale się rozmyślałem stwierdzając, że wyobraźnia, podręcznik i dużo zapisanych kartek mi wystarczy .
Ranger Krzyś,
Nie, do Ciebie nie piłem konkretnie (choć jeśli czujesz się urażony, to może jest cos na rzeczy?), ale do całej masy ludu, która przez x lat gry nie jest w stanie wyjśc poza podstawowy podręcznik, zawierający (bądźmy tego w pełni świadomi) gówniany materiał, jeśli patrzeć na niego pod kątem prowadzenie gry. Owszem, wiedza w nim zawarta nadaje się jako takie wprowadzenie dla gracza, ale mgiem, który che poprowadzić porządnie Stary Świat, musi siłą rzeczy czerpać wiedzę z bogatszego źródła. No chyba, że sobie wszystko powymyśla, ale pytanie wtedy jest takie - czy Prowadzisz wciąż Stary Świat czy swoją autorską wizję opartą jedynie na ubogim w treść szkicu oryginalnego uniwersum? Czy to ta bogata w klimat Kraina czy jakaś nieudolna karykatura, pewnie jeszcze mhoczna do potęgi i posępna jak Hassan gromiący gimbazę?

Sam jest za tym, aby gracze przez swe działania zmieniali zastany porządek i przemeblowywali uniwersum, ale niech to będzie uniwersum gry. Wystarczy przykład samej Bretonii, kraju ledwo co wzmiankowanego w podręczniku a jak fenomenalnie rozwiniętego w "Rycerzach Graala" (przez pół roku biegaliśmy po górach i dolinach młotkowej Francji, to coś wiem na ten temat).
Hassan',

Cytat

fagoten rilmsów nie są aż tak dopracowane (jak naprzykład śródziemie)


Jak BARDZO byłbyś zdziwiony.
Dalejdoichgardelwyrzanacic,
Takie światy jak młotka i fagoten rilmsów nie są aż tak dopracowane (jak naprzykład śródziemie), żeby mozna było się ich historii uczyć zamiast normalnej, i nie szkodzi jak se coś pozmieniam...
PS: Wpierdzielam raczej 1 pizze na 4 miesiące, a nie na odwrót, bo to brzmiało trochę jak do mnie.
Ranger Krzyś,
Niekoniecznie, grając w drugiego młotka trzeba wspierać się wiedzą dodatkową czy to o Imperium, czy Potworach. Gra oferuje sporo materiału poszerzającego wiedze o uniwersum, a bidowanie i ograniczanie się do podstawki plus "co miszcz ma dziś w łepetynie" to jednak dość uboga proteza. Dziwię się zresztą ludziom, którzy "dziadują" do tego stopnia, że nie są w stanie wydać dwóch stów rocznie na dodatkowy materiał do swojej ulubionej gry. Zasłanianie się tym, że "mnie nie stać", jest zwyczajną hipokryzją ze strony gościa, który wpierdziela cztery pizze miesięcznie

Ja tam co miesiąc jestem w stanie odłożyć te 50/100 zł na hobby, a nadmiar gotówki nie obrastam .
Dalejdoichgardelwyrzanacic,

Cytat

podręcznik podstawowy


Czyli tak na prawdę jedyną potrzebną książkę (jak dla mnie), reszte sam sobie dopisuję ...
Withord,

Przejdź do cytowanego postu Użytkownik mgrzebien87 dnia poniedziałek, 18 listopada 2013, 18:03 napisał

Teraz przymierzam się do kupna bestiariusza i wież altdorfu

Życzę powodzenia. Druga edycja z tego co mi wiadomo nie jest już wydawana. Miałem poważny problem, żeby rok temu zakupić podręcznik podstawowy.
mgrzebien87,
Temat już troszkę nieaktualny z tego co widzę, ale nie mogę przepuścić okazji aby się nie wypowiedzieć. Od jakiegoś czasu gram w Młotka i jestem zachwycony zarówno mechaniką jak i wykonaniem samego podręcznika. Teraz przymierzam się do kupna bestiariusza i wież altdorfu
Machines,
Ja już od jakiegoś czasu cieszę się podrecznikiem
A z dodatków to jako pierwszy kupie Księge spaczenia
może byc spoko


ale prosze o rade czy te 95 zł ( z przesyłą 110) opłaci się za nią zaplacic??


a i jeszcze jedno
na ej stronie można podyskutować itp. mapy sa download
polecam
http://warhammer2.ubf.pl/news.php
Konto usunięte,
i oto nastał ten dzień...

Zmieniam swoje nastawienie do Drugiej Edycji WFRP...
jest po prostu cudowna (wczoraj kupiłem juz 3 podręcznik, właśnie Królestwo Magii),
i przepraszam autorów że w nich wątpiłem, Sigmar pan Imperium, ukaże mnie w swoim czasie

Zalety:

-> Dużo lepszy system rzutów i testów, szczególnie chodzi tu o magie

-> Ponad 110 profesji, i w każdym dodatku pojawiają się nowe, tu naprawdę możesz zostać każdym

-> Autorzy świetnie poradzili sobie z problemami z magią (zarówno rytualną, runiczna jak i z zaklęciami). Magię podzielono na 8 wiatrów, każdy wiatr to inna specjalizacja. Aby opanować i korzystać z któregoś z wiatrów konieczna jest nauka w wybranym kolegium magicznym (Ognia, Życia, Cienia, Śmierci, Niebios, Zwierząt, Metalu, Światła). Oczywiście Bogowie Chaosu czekają w mrocznym letargu, możesz zarówno korzystać z mrocznych mocy magi

-> Fajny pomysł z jakością wykonania danego przedmiotu...

Mógłbym jeszcze dłuuugo wymieniać, ale podałem te które mi się najbardziej podobają...

Wady:

-> Jak naradzie jedna... pamiętacie starego młotka ? W księdze można było znaleźć wszystko, ekwipunek, potwory, magie, wszystko wszystko wszystko.

A tu ? W podręczniku podstawowym są tylko zalążki... aby rozwinąć wiedze na ten temat i prowadzić fajne sesje trzeba kupić 4 podręczniki:

-> Królestwo Magii
-> Bestiariusz
-> Zbrojownie
-> Podręcznik podstawowy...
------------------------------------
334 PLN
harfista,
a ma ktoś może już Królestwa Magii nowe ? ja jeszcze nie a jestem ciekaw już jak się innym podoba ?
Dany,
Ja już grałemz kolegami w drugiego Młotka, przeczytalem sobie zasady i statsy. Muszę powiedzieć, że wiele rzeczy mi się podoba. Oczywiście na początku musiałem się przyzwyczaić do zmian, ale po pewnym czasie spoko. Kolejna edycja wprowadziła trochę nowości. W pierwszą przestałem grac już jakiś czas temu, bo zaczęła mnie nudzic swoją prostotą. Przydał się powiew świeżości. Co do samego podręcznika to tak:
+ bardzo ładne wydanie (lepdsze nawet chyba od D&D)
+ wspaniałe szkice i rysunki
+ klimat starego Warhammera
+ dużo ciekawych klas dla postaci

- bestiariusz zrobiony chyba od niechcenia
- zmiany w karcie postaci (to trochę do mechaniki)

Ogólnie ocena 4/6
darksamurai,
Jak przejrzałem te nowe profesje i nowe statystyki, np. taką krzepę, to od razu porzuciłem grę w drugą edycję... nie ma to jak pierwsza edycja starego, dobrego młotka .
Konto usunięte,
Wg. mnie nowy WFRP jest zbyt podobny do innych rpg,
JEDNYKA NIE BYŁA TAKA, BYŁA INNA NIŻ WSZYSKIE :! ,
a dwójka to mieszanina wszystkiego co na rynku.

Jestem wielkim fanem wfrp ed.1 ale do ed.2 NIC MNIE NIE PRZEKONA...
WFRP ED.1 RULEZZZ
Ignus,

Cytat

W okolicach maja (rowniez w naszym pieknym kraju)

Niestety, okolice maja w Polsce zostały zmienione na okolice czerwca .

A tak swoją drogą to ja uważam, że ten podręcznik nie będzie dużo lepszy od pierwowzoru i mam nadzieję, ze już nie będzie takich błędów jak to, że mamy +10 do WW zamiast do Inicjatywy podczas szarży, albo również dziwi mnie fakt, że można sparować *ileś tam punktów obrażeń*. Bezsens. Albo udało ci się sparowac cios, albo nie (zresztą my i tak sai sobie poprawiamy błędy podręcznik nie trzymając się go jak wyroczni).
Po za tym okładka do dójki ma być badziewna.
No i to wszystko.
Orkist,
Co do tłumaczeń podręczników, to jedną z pierwszych rzeczy jakich dowiedziałem się na za studiach od naszej wykładowchyni, zawodowej tłumaczki przysięgłej jest to że w zasadzie nazw własnych tłumaczyć się nie powinno.
Przeraża mnie perspektywa np. *Drzewnych Elfów*, *Łamaczy żelaza* itp.
Vantess,
Fakt, kiedys uwazalem, ze najciekawszym tlumaczeniem jakie mozna zrobic bylo przelozenie "Lord Tzeentch" na "Pan Tzeentch", ale gdy wyszedl AB do DE i "Coldone knights" przetlumaczona na "Jezdzcow na zimnych" to sie zalamalem. Az boje sie pomyslec co bedzie dalej.

[ Dodano: 18-12-2004, 16:38 ]
Wiadomosc dla ambitnych i zdolnych. Na http://warhammer.valkiria.net/NewsDetails.aspx?ID=9795 ogloszono konkurs na opowiadanie do Warhammer'a, nagrody to zestawy podrecznikow do WFRP2, publikacja opowiadania w antologii oraz za pierwsze miejsce trzy letnia subskrypcja warhammerowych publikacji wydanych przez wydawnictwo Copernicus Corporation. Slowem warto sprobowac.
huberthc,
hehe, kumpel zamawia nowa wersje, ale szczerze mowiac ja rowniez jestem sceptycznie nastawiony do niej niestety, wydawcy chcac, aby podrecznik trafil do jak najszerszego grona odbiorcow, czesto ubieraja go w beznadziejne tlumaczenia, zupelnie niegodne rpg...
Vantess,
Dziekuje, czuje sie zaszczycony czlonkostwem (czy to oznacza, ze jestem czlonkiem?). Istnieje jednak pewna nadzieja, otoz na cytadeli powstalo forum dotyczace proponowanych tlumaczen Army book'ow, mozliwe jest wiec to ze skorzystaja z tego tlumaczac wersje RPG.
Gość_scatio*,
To byłby koszmar gdyby to tak sprofanowali, co do tłumaczenia to w zupełności się z Tobą zgadzam.

PS
Witamy w klubie [subtelnie mówiąc] "niepocieszonych" z polskiego [w większości przypadków tragicznego] tłumaczenia.
Wczytywanie...